Cudzoziemkę wraz z rocznym dzieckiem zatrzymali na ruchliwej drodze wojewódzkiej policjanci. Kobieta tłumaczyła, że miała problem z zakupem biletu na pociąg w Kędzierzynie-Koźlu i polecono jej, by udała się do Gogolina. Funkcjonariusze pomogli młodej matce w dotarciu na stację, skąd kontynuowała podróż do jednej z miejscowości na Dolnym Śląsku. O sprawę zapytaliśmy w opolskim oddziale Polregio, który nadzoruje sprzedaż biletów na stacji w Kędzierzynie-Koźlu. Spółka zaprzeczyła pojawiającym się wcześniej informacjom, zgodnie z którymi to kasjerka miała zalecić młodej kobiecie, aby na własną rękę przedostała się do Gogolina.