Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 21 maja 2024 18:51
Reklama
Reklama

Wejście na dworzec straszy i będzie straszyć. PKP nie planuje jego remontu w ramach trwającej modernizacji

Wejście na dworzec straszy i będzie straszyć. PKP nie planuje jego remontu w ramach trwającej modernizacji
Od kilku tygodni na stacji kolejowej w Kędzierzynie-Koźlu prowadzone są prace związane z modernizacją peronów. Pasażerowie dopytują, czy w ramach prowadzonej inwestycji wyremontowane zostanie wejście na stację od strony osiedla Pogorzelec. Niestety, zarządca nie uwzględnił zadania w swoich planach.

Dworzec kolejowy w Kędzierzynie-Koźlu oraz przylegające do niego tereny w ostatnich latach przeszły prawdziwą metamorfozę. Remont budynku głównego dworca, choć z problemami, to udało się zakończyć w 2015 roku. Swoją cegiełkę do upiększenia okolicy stacji dołożyło też miasto. Wyremontowany dworzec dobrze komponuje się w przebudowaną aleję Jana Pawła II. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda po drugiej stronie torów. Wejście na stację znajduje się w opłakanym stanie, brakuje oświetlenia i miejsc parkingowych.

Pasażerowie korzystający z wejścia od strony ulicy Tartacznej od lat apelują do zarządcy dworca o uporządkowanie tej części stacji. Zadania nie udało się zrealizować przy okazji remontu dworca, wtedy zarządca deklarował, że okazją do przebudowy wejścia na stację będzie przebudowa linii kolejowej E30 z Opola do Kędzierzyna-Koźla. W ramach wartego ponad 400 milionów zadania przebudowywane będą tory i perony na stacji. Co z wejściem na stację od strony Pogorzelca? Zapytanie w tej sprawie skierowaliśmy do spółki PKP PLK.

- Zakres realizowanych prac obecnie nie obejmuje przebudowy tunelu pasażerskiego, którego przedłużeniem jest wejście na ul. Tartaczną - informuje Bohdan Ząbek z zespołu prasowego PKP PLK.

 


stacja dworzec kolejowy pkp kedzierzyn-kozle 2

stacja dworzec kolejowy pkp kedzierzyn-kozle 2


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Babcia 15.02.2020 11:35
Już byłam cię zarejestrować.

Diana 14.02.2020 14:10
Tak myślałam,że kryminalni też wzięli udział w tej ,, akcji ". Brawa dla wszystkich,którzy przyczynili się do złapania tego podpalacza.

KK 12.02.2020 15:07
Podobno wpadł na podstawie śladów, jakie pozostawił po sobie na miejscu podpaleń. A sytuacja, choć z pozoru nieco groteskowa, wcale taka nie była. Gdyby pożar objął całą altanę śmietnikową, to mógłby się przenieść nawet na zaparkowane w pobliżu samochody...

Dziadek 11.02.2020 18:27
idz do lekarza

york-k 11.02.2020 14:57
Gratulacje dla Policji w K-K. Cieszę się, że mnie nie aresztowali, bo - jak pisałem poprzednio - jeden smutny pan bardzo mi się przyglądał, a wieczorem następnego dnia mały policyjny samochodzik wlókł się za mną około stu metrów. Ulżyło mi bardzo, że mały samochodzik mnie nie aresztował. Inteligentne pojazdy ma policja. Mój typ też się nie sprawdził, bo schwytano trzydziestoośmiolatka, a ja podejrzewałem młodzieńca o dziesięć lat młodszego. Jestem ciekaw, w jaki sposób delikwent wpadł. Czy monitoring z kilku, kilkunastu miejsc w porach podpaleń zarejestrował tę osobę, czy ludzie wytypowali na podstawie obserwacji? I jeszcze jedno pytanie mnie nurtuje. Taki szczupły facet w podobnym wieku często jeździ rowerem, przyglądając się śmietnikom, obserwuje czy drzwi nie są otwarte do bloków mieszkalnych. Może to on?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ