Baseny bez wody, wysoka trawa, rozpadający się budynek i ani żywej duszy. Jeszcze poprzedniego lata basen w Azotach w upalne dni przeżywał oblężenie. Dzisiaj przypomina trochę obrazki ze współczesnego Czarnobyla. Choć nic na to nie wskazuje, od kilku tygodni to teren największej miejskiej inwestycji od lat.
Budowa Kędzierzyńsko-Kozielskiego Centrum Aktywności, bo tak nazywa się inwestycja realizowana w Azotach, trwa od marca. Wielu mieszkańców wątpiło, czy kiedykolwiek to nastąpi (aquapark przez całą kadencję obiecywał poprzedni prezydent) i nadal wątpi, bo jeśli było się w okolicy, w oczy rzuca się, że na terenie kąpieliska nie trwa żadna budowa.
- Tak było głośno o rozpoczęciu prac na terenie basenu w Azotach, a tymczasem tam kompletnie nic się nie dzieje. Nawet tak zwanego wozu Drzymały nie postawiono choćby dla pozorów. Co na to miasto? – to tylko jeden z sygnałów, które otrzymaliśmy od mieszkańców.
Tak było na basenie w Azotach poprzedniego lata: To może być ostatni sezon na otwartym basenie w Azotach. ZDJĘCIA
A tak, gdy był otwierany i w czasach największej świetności: Z ARCHIWUM BOGUSŁAWA ROGOWSKIEGO: Otwarcie basenu w Azotach. Minęło 45 lat
Inni zastanawiają się, że skoro żadne prace budowlane nie są prowadzone, może tego lata nie było przeszkód, by kąpielisko po raz ostatni otworzyć?
- Zgodnie z umową przekazaliśmy plac budowy w trybie zaprojektuj i zbuduj. Żeby wykonać prace projektowe firma musi mieć pełen dostęp do obiektu, aby sprawdzić stan techniczny, wykonać pomiary i tak dalej – wyjaśnia wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla Artur Maruszaczak. Budowlańcy wkrótce mają jednak pojawić się na terenie kąpieliska. – Już w sierpniu lub we wrześniu rozpocząć mają się tam prace rozbiórkowe – zapowiada.
Przetarg na budowę rozstrzygnięto jeszcze w lutym. Wygrała go firma z Rybnika. Umowa została już podpisana. Inwestycja pochłonie 20,5 mln zł. Powstaną baseny odkryte i kryte oraz budynek zaplecza z częścią dydaktyczno-biurową.
- Mam nadzieję, że to, co przygotujemy dla mieszkańców, zrekompensuje im niedogodności wynikające z braku otwartego basenu obecnie – mówi prezydent Sabina Nowosielska.
Dlaczego na basenie w Azotach ciągle nie widać budowlańców? Wyjaśniamy
- Grzegorz Stępień
- 29.07.2016 09:56
Napisz komentarz
Komentarze