- Inwestycja jest realizowana zgodnie z planem - zapewnia senator Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Peczkis, komentując głośną sprawę budowy domu, który stanął na trasie nowej obwodnicy Kędzierzyna-Koźla.
Chodzi o dom w rejonie ulicy Lwa Tołstoja w Lenartowicach. Urzędy wydały wszystkie zgody na jego budowę, mimo że od lat znany jest przebieg obwodnicy północnej, która połączy Kędzierzyn-Koźle z autostradą A4 - określa go decyzja środowiskowa. Dom stanął, teraz musi zostać rozebrany, o czym jego właściciel ostatecznie dowiedział się dopiero niedawno.
Więcej: Nowy dom legalnie wybudowany na trasie obwodnicy. Musi zostać zburzony
W tej sprawie senator Grzegorz Peczkis rozmawiał z dyrektorem opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Początkowo wydało się, że fakt istnienia tego domu może zakłócić realizację inwestycji, co oczywiście byłoby bardzo niekorzystne. Jesteśmy po szeregu spotkań, podczas których ten problem był omawiany. Mogę zapewnić, że cała sytuacja nie wpłynie na harmonogram prac - mówi Grzegorz Peczkis.
Wobec domu w Lenartowicach, podobnie jak w przypadku innych nieruchomości znajdujących się na trasie nowej drogi, zostanie zastosowana procedura wywłaszczenia, a ich właściciele otrzymają odszkodowania.
Grzegorz Peczkis poinformował, że budowa obwodnicy może ruszyć już jesienią choć jeszcze niedawno przedstawiciele GDDKiA mówili o marcu przyszłego roku. Droga będzie zaczynać się w miejscu ostrego zakrętu DK 40 na wysokości osiedla Piastów. Inwestycja pochłonie 220 mln zł i jest realizowana ze środków budżetu państwa.
- Patrząc, jak sprawnie realizowana jest przebudowa drogi krajowej nr 45, jestem przekonany, że z obwodnicą będzie tak samo - zapewnia Grzegorz Peczkis.
Dom na trasie obwodnicy nie zakłóci realizacji inwestycji. Budowa może ruszyć już jesienią
- Grzegorz Stępień
- 09.04.2019 11:41
Data dodania:
09.04.2019 11:41
Napisz komentarz
Komentarze