Cztery zastępy straży pożarnej i policja w czwartek wieczorem interweniowały w bloku przy ulicy Zwycięstwa w Blachowni. Z jednego z mieszkań dochodziły potworne krzyki.
Pomoc wezwali sąsiedzi. Pierwsi na miejscu pojawili się policjanci. Wrzaski dochodzące z mieszkania ustały, jednak nikt nie reagował na pukanie, mimo że ze środka dochodziły różne odgłosy. Gdy przybyli na miejsce strażacy szykowali się do wyważenia drzwi, otworzył je mężczyzna przebywający w mieszkaniu.
Okazało się, że wewnątrz trwa libacja alkoholowa. Kobieta i mężczyzna byli w stanie silnego upojenia. 58-latka, mimo że nie była w stanie ustać na nogach, była agresywna w stosunku do policjantów. Została zatrzymana do wytrzeźwienia. Wobec niej toczy się postępowanie w sprawie o wykroczenie.
Ludzie myśleli, że kogoś mordują. Pijackie wrzaski postawiły na nogi służby ratunkowe
- Redakcja
- 15.03.2019 12:33
Napisz komentarz
Komentarze