Bulwersująca sprawa oszustwa, którego ofiarą padli zagraniczni zawodnicy i trenerzy Zaksy Kędzierzyn-Koźle, znalazła swój finał w sądzie. W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali byłego kierownika drużyny Tomasza D. Syn znanego komentatora sportowego i brat dwukrotnego mistrza świata usłyszał zarzuty. Na wniosek sądu okręgowego został tymczasowo aresztowany.
O oszustwie, którego miał dokonać był kierownik drużyny Zaksy Kędzierzyn-Koźle, zrobiło się głośno pod koniec stycznia. Wcześniej wyszło na jaw, że Tomasz D. w okresie swojej pracy w klubie mógł dopuścić się oszustwa na zawodnikach na dużą skalę - będąc menadżerem drużyny miał pomóc zagranicznym zawodnikom i trenerom w rozliczeniu z fiskusem. Pieniądze zamiast trafiać na konto urzędu skarbowego lądowały jednak w kieszeni Tomasza D.
Zawiadomienie do organów śledczych w sprawie oszustwa zgłosili do tej pory dwaj zawodnicy Zaksy: Benjamin Toniutti i Sam Deroo. Według wcześniejszych doniesień, ofiarą oszustwa miał paść również niebędący już zawodnikiem Zaksy Kevin Tillie oraz obecny i były trener zespołu: Andrea Gardini i Ferdinando de Giorgi.
- Zatrzymanie miało miejsce 14 lutego. Tomasz D. usłyszał dwa zarzuty przywłaszczenia mienia na szkodę dwóch zawodników Zaksy Kędzierzyn-Koźle na łączną kwotę ponad miliona złotych. Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 10 lat. Mężczyzna przyznał się częściowo do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia, które wymagają teraz weryfikacji - poinformował w rozmowie z portalem kk24.pl prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Opolu.
Na wniosek prokuratora, sąd okręgowy w Opolu zadecydował o aresztowaniu Tomasza D, na okres 3 miesięcy.
Reklama
Tomasz D. aresztowany. Były menadżer Zaksy przyznał się do oszukania zawodników
- KK24
- 20.02.2019 12:08
Napisz komentarz
Komentarze