Służby ratunkowe interweniowały w jednym z bloków przy ulicy Lompy w Kędzierzynie-Koźlu. Jedna z lokatorek nie dawała znalu życia. Na szczęście pomoc nadeszła w porę.
Przed godz. 11 służby ratunkowe odebrały wezwanie od pracownika socjalnego, który nie mógł nawiązać kontaktu z jedną z podopiecznych. Około 90-letnia kobieta nie reagowała na puknie do drzwi.
Na miejscu interweniowali strażacy, którzy weszli do mieszkania przez drzwi balkonowe. Lokatora leżała na podłodze. Była przytomna, jednak zupełnie pozbawiona sił. Kobieta trafiała pod opiekę pogotowia, które zabrało ją do szpitala.
Brawo! aczkolwiek przytomna byla... dlaczego nie wolala glosno o pomoc? Czyzby nieufnosc po sasiedzku?
My mamy z sasiadem "umowe" gwizdac na palcach w razie wu, baterii nie trzeba i zawsze palce w gotowosci;)
Zdrowka dla babulenki.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze