Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 03:29
Reklama
Reklama

Remont ulicy Wojska Polskiego tak przyśpieszył, że trwa nawet w nocy. Mieszkańcom to się nie podoba

Remont ulicy Wojska Polskiego tak przyśpieszył, że trwa nawet w nocy. Mieszkańcom to się nie podoba
Trwający od czerwca remont ulicy Wojska Polskiego w ostatnim czasie wyraźnie przyśpieszył. Budowlańcy pracują cały dzień, a nawet w nocy. Mieszkańcy, i tak już umęczeni utrudnieniami, teraz muszą zasypiać przy odgłosach pracujących maszyn.

Przebudowa ulicy Wojska Polskiego to sztandarowa inwestycja realizowana przez powiat w tym roku. Remont obejmuje zarówno jezdnię, jak i jej otoczenie. Powstają nowe chodniki, ścieżki rowerowe i skwery. Przebudowane będzie też skrzyżowanie z aleją Lisa.

Jeszcze latem w niektóre dni można było odnieść wrażenie, że życie na budowie toczy się dość sennie. Za to w ostatnich tygodniach prace wyraźnie przyśpieszyły. Teraz budowlańcy pracują również w nocy. Z naszą redakcją kontaktują się mieszkańcy, którym odgłosy budowy uniemożliwiają nocny odpoczynek.

- Prace intensywnie przebiegają niemal całą dobę, co znaczy, że trwają pół nocy. Wylewany i utwardzany jest asfalt. Ciężki sprzęt nieprzerwanie huczał i hałasował do godz. 2.00. Dziś nadal trwają prace i zanosi się na to, że sytuacja się powtórzy. Towarzyszy temu smród asfaltu. Mieszkańcy są zszokowani i oburzeni - remont trwa od czerwca, a to teraz nagle wykonuje się prace po nocy - opisuje pani Bożena. - Ludzie w różnym wieku po całym dniu pracy, czasem do 21, młode matki z niemowlętami, osoby starsze i schorowane, dzieci idące nazajutrz do szkoły - to my bezpośrednio na własnej skórze odczuwamy skutki tych nocnych remontów. Pytamy, dlaczego nie zaplanowano i nie rozłożono prac wcześniej w taki sposób, aby uniknąć takiej sytuacji? - pyta.

Mieszkańcy o zakłócaniu ciszy nocnej w związku z budową powiadomili nawet policję.

Z drugiej strony docierały też jednak do nas głosy mieszkańców oburzonych, że prace na skrzyżowaniu z aleją Lisa były prowadzone w godzinach szczytu, co powodowało jeszcze większe utrudnienia komunikacyjne.

Uwagi mieszkańców przekazaliśmy inwestorowi, czyli starostwu powiatowemu.

- Ze względu na bardzo duże obciążenie ruchem skrzyżowania koło komendy policji, prace były prowadzone w godzinach popołudniowych i wieczornych, ale to chwilowa sytuacja. Już kontaktowaliśmy się z firmą w tej sprawie. Przepraszamy za uciążliwości - mówi Arkadiusz Kryś.

Remont ulicy Wojska Polskiego ma zakończyć się jeszcze w październiku.

remont wojska polskiego

remont wojska polskiego


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Greg 04.11.2018 23:46
Ale ze mnie naiwny. Uwierzyłem w ostatnie zdanie w artykule powyżej. Inwestorze,wykonawco nie jest Wam wstyd ?

Barbara 29.10.2018 04:19
Koleś, weź Ty się czep... ? Np. żyrandola pod sufitem i zostaw w spokoju kobiety. Zwłaszcza te starsze! To one najczęściej mają trudności ze spaniem, zwłaszcza w nocy, oglądają TV, siedzą przy komputerach albo czytają książki. I często słyszą gorzej jak Ci młodsi... Im to przeszkadza najmniej. Przeszkadza to tym, którzy dużo pracują, muszą szybko żyć i mało śpią z konieczności. Jak muszą wstać o godz.4:30 żeby dojechać do pracy na godz. 6, np. kilkadziesiąt kilometrów, to ja się im wcale nie dziwię, że nocne roboty ich nie zachwycają! Miejskie zamieszkałe centrum (jakie by to miasto nie było), to na pewno nie jest miejsce na nocne roboty ciężkim sprzętem drogowym! To nie jest autostrada w odludnym miejscu!!

"śmierdzący asfalt" 27.10.2018 02:42
Pani Bożeno,mając na uwadze pani zdrowie fizyczne i psychiczne zaniechaliśmy prac nocnych.?

MARIO 26.10.2018 00:19
Brawo Dyzio!

Dyzio 25.10.2018 07:44
Wszędzie na całym świecie są remontowane drogi i ludzie żyją. Niewiem co w tym kędzierzynie sie dzieje z ludźmi masakra, jakby niebylo remontu to by było narzekanie że nic się nie robi a tak biadolenie że remont. Sam mieszkam obok remontu i jakoś mi to nie przeszkadza mam małe dziecko które też normalnie w nocy śpi. Więc pozdrawiam wszystkie zdewociale babcie i panie w starszym wieku które niemaja co robić ???

Ogór 25.10.2018 00:52
Rychu ! Wlasnie miałem pisać, ze Pani Bozena w donosie z wczoraj to Pani Lidka z przedwczoraj ;) Srają się stare PIENIACZE. Jakby tyle ludzi z okolic nie wyjechało to było by komu robić, a tak jedna firma oblatuje wszystko bo nie ma chetnych na przetargi, albo są gamonie co liczyć nie potrafią.... Tak źle i tak niedobrze, lepiej bylo zostawić roz qr wiony ndm i rwac wahacze na zapadnietych "gulikach" Pozdro

Mieszkaniec 24.10.2018 23:49
No i jak zwykle nikomu nikt nie dogodzi. Remontują żle nie remontują też źle. Nie robią w nocy jak w Rajchu też źle. Przejeżdżałem w pt jak robili asfalt na skrzyżowaniu i stałem prawie od świateł z obwodnicy także nie wyobrażam sobie tych robót w dzień. Sam mieszkam niedaleko tego remontu i pracowałem kiedyś w podobnej branży i wiem jedno - takich robót się nie powinno robić w nocy bo nic nie widać tj żadnych spadków itp (także szacunek za podjęcie takiej decyzji) do tego szef musi płacić więcej ludziom za te roboty. W dzień to była katorga dla kierowców i przede wszystkim bezpieczeństwo ich jak i pracowników - powodzenia. Nie chce tu nikogo bronić ale uważam że każdy ma swoją pracę i powinien sobie ją szanować ale jak to w każdej branży każdy chce się poczuć kierownikiem. Pozdrawiam i tych zniesmaczonych jak i tych pracowników. Mieszkaniec

ubu 24.10.2018 14:48
Brawo Rychu za celną wypowiedź. Osobnikom z Kędzierzyna ostatnio wszystko przeszkadza.

KrzychuKrzychu 24.10.2018 14:47
Hehe i to jest dobry kometarz. Dobrze Rychu. Z tego miesta ludzie młodzi uciekają, a staje się to miasto emerytów. To dla nich to jest robione.

Rychu, taki lepszy Ryszard 24.10.2018 14:26
Młode matki z niemowlętami - taaaa, takie to są najtrudniejsze w obsłudze. Dzieciak potrafi zasnąć przy młocie pneumatycznym ale matka już nie. Osoby starsze śpią w dzień, a wieczorem słyszą jak trawa rośnie. Ci co pracują niczego nie słyszą taki jest przekaz tej powyższej treści

wsder 24.10.2018 13:11
W ostatnim zdaniu podana jest przyczyna takiego nasilenia prac "Remont ulicy Wojska Polskiego ma zakończyć się jeszcze w październiku.". Czyli za tydzień, a wykonawca z niektórymi pracami jest w czarnej d. Tak naprawdę, to żaden z rozkopanych fragmentów WP nie jest skończony. Wszędzie coś brakuje, a to chodników nie ma, a to parking nieskończony, a to ścieżka jeszcze nie wylana, a to przystanek nie ustawiony czy dokończony, i chyba wszystkie studzienki rozkopane. Przez lato na budowie kręciło się tylu pracowników, że szło ich policzyć na palcach bez ściągania butów. Teraz latają jak poparzeni na kolka brygad, bo "deadline" się zbliża. w wzdłuż całej WP porozstawiane palety z kostką krawężnikami czy wysypany tłoczeń lub "ozdobne" kamienie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ