Dziś w urzędzie miasta odbyło się podsumowanie tegorocznej edycji akcji „Gorączka złota”. Wzięło w niej udział 41 różnych podmiotów, od przedszkoli i szkół przez firmy po prywatne osoby. W sumie udało się zebrać ponad 10,4 tys. złotych. Jak co roku zostaną one przekazane na pomoc dzieciom z najuboższych rodzin.
Podziękowania i gratulacje organizatorom i uczestnikom „Gorączki złota” złożyła Sabina Nowosielska. - Kiedyś złoto miało najwyższą wartość. Dzisiaj, dzięki tej akcji, to „złoto” dajemy dzieciom potrzebującym pomocy. To bardzo ważne, że chcemy dzielić się tym naszym „złotem” z innymi. Jest bardzo dużo dzieci, dla których dodatkowy posiłek może być jedynym posiłkiem w danym dniu. Dziękuję Wam bardzo za zaangażowanie – podkreślała prezydent miasta.
- W innych miastach nie ma czegoś takiego, aby do akcji przyłączały się osoby prywatne czy różne instytucje, możemy o tym tylko pomarzyć. Dlatego myślę, że jesteście najlepsi w województwie - dodała Elwira Bury, prezes zarządu okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Opolu.
W poszczególnych kategoriach najwięcej groszy zebrano w: Publicznym Przedszkolu nr 17, Publicznej Szkole Podstawowej nr 12, PSP w Landzmierzu, Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Zalesiu Śląskim, Publicznym Gimnazjum w Bierawie, Liceum Ogólnokształcącym nr 1, klubie HDK PCK Kofama i w Nadleśnictwie Kędzierzyn. Wśród osób prywatnych, tak jak w ubiegłym roku, najwięcej uzbierał Eugeniusz Hunek wraz z sąsiadami.
- W latach ubiegłych zebrane środki były przeznaczane głównie na organizowanie wypoczynku dla dzieci. W tym roku większość zebranych pieniążków postanowiliśmy przeznaczyć na ich dożywianie w szkołach. Za resztę zamierzamy kupić paczki bożonarodzeniowe – poinformował Włodzimierz Kominek, prezes oddziału rejonowego PCK w Kędzierzynie-Koźlu.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze