Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 września 2024 05:28
Reklama
Reklama

Dla nich życie ma słodko-gorzki smak. O niepełnosprawności na konferencji w Kędzierzynie-Koźlu

Dla nich życie ma słodko-gorzki smak. O niepełnosprawności na konferencji w Kędzierzynie-Koźlu
Postrzeganie osób niepełnosprawnych w społeczeństwie i towarzyszące mu stereotypy były tematem piątej już konferencji z cyklu "Słodko-gorzki świat osób niepełnosprawnych".

Już po raz piąty do Kędzierzyna-Koźla zjechali rodzice, terapeuci i pedagodzy, którzy wymieniali się doświadczeniami w zakresie pracy z osobami niepełnosprawnymi. Tematem przewodnim tegorocznej konferencji były panujące w społeczeństwie stereotypy, przez pryzmat których postrzegane są osoby niepełnosprawne oraz ich bliscy. Uczestników spotkania przywitała dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych Krystyna Gielas, która przekazała następnie głos prelegentom.

- Po raz drugi biorę udział w konferencji. W tym roku przyjechałem poopowiadać troszkę o pułapkach w wychowaniu. Cały mój wykład zmierza do tego, by uświadomić rodzinom i terapeutom, że błędy wychowawcze są i będą. Naszym głównym zadaniem jest uświadomienie sobie, jakie błędy popełniamy i jak spróbować je skorygować – mówił terapeuta Grzegorz Gos.

Podczas konferencji głos zabrał Adam Jatczak, ojciec niepełnosprawnego Kuby, który przybliżył zebranym życie codzienne rodzica i niepełnosprawnego dziecka. Wspominając dzień narodzin syna, Adam Jatczak mówił o ogromnym szoku i ciosie, jakim okazała się informacja o niepełnosprawności dziecka.

- Kuba był długo wyczekiwanym dzieckiem. W końcu go ujrzałem i nagle zrobił się szum na sali porodowej. Kuba urodził się z deformacją czaszki, miał przepuklinę mosznową. Trafił do szpitala w Opolu, gdzie lekarze ratowali jego życie – mówił tato Kuby. Zdaniem Adama Jatczaka wychowanie niepełnosprawnego dziecka niewiele różni się od pracy z innymi dziećmi. Często jednak zdarza się, że rodzice osób niepełnosprawnych zostają ze swoimi problemami sami.

- Każdego, kto ma w domu osobę niepełnosprawną, spotyka podobna sytuacja. Póki niepełnosprawny jest dzieckiem pomoc płynie szerokim strumieniem, pomaga rodzina, przyjaciele inne osoby. Z czasem jednak pomoc zanika, ludzie zajmują się swoimi sprawami, a rodzice zostają sami - opowiadał Adam Jatczak.

Konferencję zorganizowały wspólnie starostwo powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu i Zespół Szkół Specjalnych imieniem Jana Brzechwy.



 

DSC_1530

DSC_1530

DSC_1532

DSC_1532

DSC_1534

DSC_1534

DSC_1535

DSC_1535

DSC_1536

DSC_1536

DSC_1538

DSC_1538

DSC_1540

DSC_1540

DSC_1545

DSC_1545

DSC_1546

DSC_1546

DSC_1555

DSC_1555

DSC_1557

DSC_1557

DSC_1560

DSC_1560

DSC_1563

DSC_1563

DSC_1565

DSC_1565


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ