Zdjęcia przesłał nam czytelnik. "Zestaw" stał przed marketem budowlanym na Pogorzelcu, zajmując aż dwa miejsca przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. W samochodzie nie było blankietu uprawniającego do pozostawienia pojazdu na niebieskim polu. Kierowca po prostu chciał zatrzymać się jak najbliższej wejścia, lekceważąc potrzeby osób, dla których przejście dodatkowych kilkudziesięciu metrów może być problem...

Napisz komentarz
Komentarze