Gumowe kaczki będą się ścigać w szczytnym celu. Wszystko to dla Miłosza Klimczak, dzielnego mieszkańca Starego Koźla, który nie poddaje się w walce ze swoją chorobą – dystrofią mięśniową Duchenne’a.
Miłosz od lat zmaga się z ciężką chorobą. To niezwykle pogodny, pełen wiary i nadziei mężczyzna, który walczy o swoje zdrowie i szczęście. Niestety, jedyna szansa to kosztowne przeszczepy komórek macierzystych. Za nim już pierwsze zabiegi, które wpłynęły na poprawę codziennego funkcjonowania, niestety, koszty kolejnych przekraczają możliwości finansowe rodziny Miłosza.
Mieszkańcom miasta Miłosz serwował wiele imprez charytatywnych, nie jest osobą bezczynnie czekającą na pomoc. Dzięki swojemu zaangażowaniu udało mu się zebrać fundusze na pierwsze zabiegi. Tym razem postanowił zorganizować wydarzenie równie, jakiego u nas jeszcze nie było – wyścig gumowych kaczek, a także festyn rodzinny.
- Oglądając telewizję, widziałem taki wyścig. Pomyślałem, że czegoś takiego jeszcze w naszym mieście nie było. Nie zastanawiałem się długo, postanowiłem zorganizować imprezę również w Kędzierzynie-Koźlu. Nie jestem w tym sam, miasto i sponsorzy włączyło się w pomoc w organizacji. Dziękuje za to, że jesteście. Jestem zwycięzcą, bo nie jestem sam. Kupujcie kaczki i bawcie się dobrze – zaprasza Miłosz Klimczak.
Aby wziąć udział w charytatywnym wyścigu kaczek, który już 16 czerwca odbędzie się na przystani „Szkwał”, wystarczy kupić cegiełkę w cenie 20 złotych. W zamian otrzyma się gumową kaczkę z numerem startowym w postaci losu. Kaczki można również kupić w dniu imprezy. Cały dochód z imprezy zostanie przeznaczony na leczenie.
Podczas rodzinnego festynu wszystkie kaczki zostaną wrzucone do rzeki i popłyną z nurtem w kierunku mety. Zabawka, która dotrze do mety jako pierwsza, wygra nagrodę główną. Reszta nagród będzie przyznawana zgodnie z kolejnością przekraczania kaczek przez linię mety.
Alina Nowicz
Napisz komentarz
Komentarze