Niezwykły klimat, charakterystyczny głos i ogromna dawka emocji to bez wątpienia domeny Korteza. Muzyk zagościł na deskach Domu Kultury „Chemik” i przeniósł widownię w świat lirycznej muzyki. Artysta tuż po koncercie spotkał się z swoimi fanami.
Łukasz Federkiewicz, występujący pod pseudonimem Kortez, zawojował polski rynek muzyczny i został uznany za najlepiej rokującego wokalistę. Jego pierwsza płyta „Bumerang” w 18 miesięcy przekroczyła nakład 60 tysięcy egzemplarzy. Alternatywny balladowy pop z elementami bluesa i folku przypadł do gustu słuchaczom, którzy niecierpliwie czekali na kolejny album.
W Kędzierzynie-Koźlu artysta pojawił się w ramach swojej jesiennej trasy koncertowej promującej najnowszą płytę „Mój dom”. Album to emocjonalna historia rozpadu związku.
W naszym mieście bilety na koncert rozeszły się bardzo szybko. Okazało się, że muzyka Korteza dociera nie tylko do dojrzałych słuchaczy utożsamiających się z tekstami jego piosenek. W twórczości artysta zakochały się również dzieci. Od dwóch kilkuletnich dziewczynek z Nędzy dostał wyjątkowy prezent.
- Mamy dla Korteza nasze rysunki oprawione w ramki. Znamy każdy tekst jego piosenki i będziemy dziś z nim śpiewać. Cieszymy się, że już niedługo możemy osobiście wręczyć mu podarunek – mówią Ania i Julia.
Artysta po koncercie spotkał się z fanami, rozmawiał z nimi, pozował do zdjęć i podpisywał płyty.
Reklama
Kortez oczarował kędzierzyńsko-kozielską publiczność. Magia i liryzm na deskach „Chemika"
- 26.11.2017 19:17
Powiązane galerie zdjęć:
Napisz komentarz
Komentarze