Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu szuka banku, który pożyczy mu 3 miliony złotych na bieżącą działalność. Zadłużenie lecznicy liczone w milionach może mieć już więc wartość dwucyfrową. Jest niepokój o jej płynność finansową.
Szpital opublikował już zapytanie ofertowe dotyczące kosztów kredytu do kwoty 3 mln zł. Pieniądze mają posłużyć finansowaniu działalności jednostki. Brakuje ich na regulowanie bieżących zobowiązań.
- Zamierzamy zaciągnąć typową pożyczkę na poprawę płynności. Chodzi głównie o to, aby uniknąć wysokich odsetek, jaki obciążają nas wierzyciele. W zeszłym roku było to 700 tys. zł. Finansowanie z kredytu bankowego pozwoli te koszty znacząco obniżyć – tłumaczy Marek Staszewski, dyrektor SP ZOZ.
W 2014 roku szpital zaciągnął już kredyt w wysokości aż 7 mln zł z roczną karencją na spłatę rozproszonych zobowiązań. Wówczas dyrektor Staszewski również tłumaczył to potrzebą ograniczenia kosztów obsługi długu. Poza tym SP ZOZ ma jeszcze do spłaty 2 mln zł kredytu zaciągniętego przed laty na rozbudowę gmachu przy ulicy Roosevelta w Koźlu.
Rosnące zadłużenie SP ZOZ zaczyna niepokoić niektórych radnych rady powiatu.
- Dyrektor Staszewski miał uzdrowić sytuację finansową szpitala, a więc ograniczyć jego zadłużenie. Tymczasem wygląda na to, że dzieje się odwrotnie. Będzie trzeba się temu dokładnie przyjrzeć – mówi jeden z nich.
Sytuacja SP ZOZ może jeszcze bardziej się skomplikować, jeśli będzie musiał wypłacić pracownikom obiecane niegdyś podwyżki. Kwota oscyluje już wokół 2 mln zł. Sprawę po pozwach zbiorowych rozpatruje Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu.
Artykuł został opublikowany w Tygodniku Kędzierzyńsko-Kozielskim Dobra Gazeta - nr 4.
Szpital w Kędzierzynie-Koźlu zamierza pożyczyć duże pieniądze
- Grzegorz Stępień
- 17.05.2015 11:55
Data dodania:
17.05.2015 11:55
Napisz komentarz
Komentarze