Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 15 września 2024 00:44
Reklama
Reklama

Poznaliśmy oficjalne stanowisko Grupy Azoty w sprawie awarii i wycieku amoniaku

Grupa Azoty przedstawiła oficjalny komunikat w sprawie awarii i wycieku amoniaku, do którego doszło w sobotę w godzinach porannych.
Poznaliśmy oficjalne stanowisko Grupy Azoty w sprawie awarii i wycieku amoniaku

Skontaktowaliśmy się z Moniką Darnobyt, rzecznikiem prasowym Grupy Azoty, która przedstawiła komunikat w sprawie sobotniej awarii na terenie Zakładów Azotowych Kędzierzyn. Więcej o tym zdarzeniu pisaliśmy w artykule - Rozszczelnienie instalacji amoniaku. Liczne jednostki straży pożarnej interweniują na terenie Zakładów Azotowych.

- W trakcie uruchamiania instalacji syntezy amoniaku po tradycyjnym, corocznym postoju remontowym, zauważono nieszczelność na płynowskazie zbiornika amoniaku produkcyjnego. Zgodnie z procedurami wewnętrznymi natychmiast przerwano rozruch i wezwano wewnętrzne służby ratownictwa chemicznego, a następnie służby zewnętrzne. Zamknięto wjazd na teren zakładów i zalokowano drogi wjazdowe wokół terenu. Nie było potrzeby ewakuacji pracowników - czytamy w komunikacie Grupy Azoty.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Obserwator nie teoretyk 30.08.2024 19:36
Proszę zobaczyć kto pracuje na postojach powiedzmy że firmy tu ok jest jedno ale kogo one zatrudniają otóż wszystkich począwszy od piekarzy ,studentów po dużo by tu wymieniać i tego nikt nie kontroluje nadzór nad tym no właśnie kto to sprawdza proszę zapytać kogo kolwiek do czego służy suwmiarka przy skręcaniu połączenie kołnierzowe go będzie trudno klasa śrub gatunek materiału czarna magia dlatego po każdym postoju jest prysznic dopiero obsługa próbuje to ratować to i tak dobrze że coś naprawdę nie pier........neło a kasa na postoju niezła więc kto żyw to po znajomości na zarobek a teraz czekam na podważenie moich uwag w komentarzach pozdrawiam do następnego postoju czyli rozpieprzenia tego co było dobre

młody 25.08.2024 22:11
W Azotach przecież sami fachowcy pracują, a może jednak nie ?

Zenon 26.08.2024 19:08
Młodzieńcze, w Azotach pracują fachowcy (czyli ci od prawdziwej roboty) i kasta wyższa, czyli ci od jedynie pobierania pieniędzy. Gdyby ci od roboty byli takimi leszczami, jak ci od pobierania jedynie pieniędzy, to być może mielibyśmy tutaj Czarnobyl i to prawdopodobnie kilkanaście albo dziesiąt razy. Aby pisać na ten temat, trzeba się znać - pod Korzonkiem stoi zbiornik, który może zniszczyć całe miasto i okolice najbliższe, synteza amoniaku, czyli baza jak to mówią starzy azotowcy, to jest coś naprawdę bardzo poważnego, a magazyn propylenu, to jest potencjalne uderzenie poprawiające, nie mówiąc o wodorze. Szacun dla prawdziwych ludzi pracy i służb bezpieczeństwa w Azotach, na pohybel internetowym mądralom.

Stary 27.08.2024 01:57
Odezwał się ten co na wszystkim się zna nie omylny a nik: młody to w slangu potocznym głupi, nie doświadczony, posiadający znikomą wiedzę .... są wyjątki ale to nie Ty.

katastrofa 29.08.2024 23:34
Brak słów. Przedłużony postój, wcześniej powołano nowego starego dyrektora od postojów remontowych - a efekt? jak widać..

Gość 25.08.2024 20:11
Szkoda że nie ma żadnego oficjalnego stanowiska Grupy Azoty odnośnie wypadku z dnia 16 sierpnia w wyniku którego został poparzony młody mężczyzna...wypadek również miał miejsce na wydziale amoniaku. Przypadek?

Zenon 26.08.2024 19:19
Zamiast szczuć i insynuować, zawsze możesz się zwrócić z pytaniem do zarządzających, a jeżeli masz jakieś istotne informacje o nieprawidłowościach, to możesz wykazać się odwagą cywilną i troską o dobro ludzi i środowiska, zawiadomiając personalnie, czyli z imienia i nazwiska odpowiednie służby - Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Urząd Dozoru Technicznego, Państwową Inspekcję Pracy, czy też Państwową Straż Pożarną. Te instytucje stoją na straży bezpieczeństwa tego zakładu pracy. A na koniec zostaje właściwa miejscowo Prokuratura. Do dzieła!

Zenuś 29.08.2024 00:18
Taki mądry jesteś ? To pewnie ty odpowiadasz za tak poważny wypadek. Chłopak poparzony w szpitalu. To mam pytanie do ciebie? Dlaczego pozwoliłeś wpuścić gaz do rur jak trwają prace postojowe na instalacji ? Tak wszystkich powiadomiłem kogo z trzeba . Tym razem winny poniesie odpowiedzialność .

Polak za Granicą. 27.08.2024 02:02
Odpowiedź na pytanie przypadek. Chyba nie zaplanowana akcja pujscia na wolne z powodu braku urlopu.Gdy spali się żarowa to też cię powinni informować, zakłady w Polsce to nie TV. Wiadomości. Człowieku wracaj na ziemię , znajdź sobie jakieś zainteresowanie buduj, twórz a nie wypadki i co radość, sensacja, nie pytasz czy dostał odszkodowanie czy zakład się nim zajął....ale czemu nie piszą to jest ważne dla ciebie.

Realista 25.08.2024 10:52
No tak to wygląda gdy zamiast kluczy przy skręcaniu używa się żabki albo innego francuza😂🤣😂🤣

Mechanik 27.08.2024 02:05
A żabka , czy tz. Klucz Francuski to nie klucz , tak wiem na wioskach nie było... młotek i śrubokręt...

Maciej 25.08.2024 09:12
Dobrze zrozumiałem? Robili remonty i tak wyremontowali, że się popsuło? Witaj uśmiechnięta Polsko.

Patrzący realnie na świat... 27.08.2024 02:11
Remont polega na rozkręceniu, oczyszczeniu , ewentualnie. Naprawie skręceniu i próbnym rozruchu wynika to z tekstu, próbny rozruch napełniania wykazał nieszczelność , to nie są rurki jak w kranie w domu i nie takie cisnienie itd.nie przeszło testu ,po to jest test napełniania , aby w sposób kontrolowany sprawdzić instalację po przeglądzie i czyszczeniu ,wymianie uszczelek itd. Wiem za trudne... telefon łatwiejsze, myślę że nie naprawił byś koła w rowerze ....pozdrawiam.

mieszkańcy 24.08.2024 20:04
W trakcie uruchamiania.... Kiedyś wczesniej sprawdzano czy można uruchomić. I lodowisko, niepotrzebne obecnym, było wspaniale chłodzone przez wydział amoniaku

Aby za darmo.. 27.08.2024 02:16
To firma rynkowa , a nie urząd Miasta, przecież taką usługę można wykupić firma chętnie zrealizuje z upustem , pracownicy dostaną podwyżki a i w sklepiku zwiększą się obroty, sąsiad mówił że kiedyś w jego zakładzie dawali mieszkania, teraz zakładu nie ma , a młodzi pracują w innym mieście...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ