Nietypowa interwencja służb ratunkowych w Blachowni. W minioną sobotę policjanci zostali wezwani do jednego z bloków przy ulicy Zwycięstwa, gdzie młody mężczyzna miał wypaść z okna. Funkcjonariusze znaleźli 22-latka, który z obrażeniami nogi leżał na chodniku, jednak mężczyzna odmówił składania wyjaśnień co do okoliczności, w jakich doszło do uszkodzenia ciała.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Wtedy to policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który miał wypaść z okna budynku przy ulicy Zwycięstwa. Na miejsce skierowano policjantów oraz pogotowie ratunkowe.
- Po dojeździe na miejsce okazało się, że zgłaszającym jest kolega mężczyzny. Obaj wcześniej spożywali alkohol, a gdy skończyli każdy z nich poszedł do domu. Drugi z mężczyzn zapomniał zabrać coś z domu kolegi i wrócił się do niego. Wtedy znalazł na chodniku leżącego bez butów 22-latka i zobaczył otwarte okno w jego mieszkaniu. Funkcjonariusze rozmawiali z sąsiadami mężczyzny, ale nie uzyskali żadnej wiedzy na temat zdarzenia. Poszkodowany doznał złamania kości strzałkowej - opowiada mł. asp. Małgorzata Cisowska z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
22-latek został zabrany do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy. Badanie alkomatem wykazało, że miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Bezpośrednio po zdarzeniu mężczyzna nie chciał złożyć żadnych wyjaśnień funkcjonariuszom. Policjanci prowadzą dochodzenie wyjaśniające w sprawie.
Reklama
Młody mężczyzna wypadł z okna? Tajemnicze zdarzenie w Blachowni
- KK24
- 04.09.2017 18:02
Data dodania:
04.09.2017 18:02
Napisz komentarz
Komentarze