Mieszkańcy bloku spodziewali się najgorszego. To co poczuli przypominało odór rozkładających się zwłok. Zaalarmowali służby ratunkowe, które po kilku minutach były na miejscu.
Strażacy przy pomocy wozu z drabiną przedostali się na balkon mieszkania na czwartym piętrze, a następnie weszli do środka. W lokalu nie zastali jednak nikogo, natrafili za to na spory worek z nieświeżymi kośćmi zwierzęcymi i innymi odpadami.




Napisz komentarz
Komentarze