Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 18:53
Reklama
Reklama
Reklama

Ministerstwo wskazało truciciela benzenem, a teraz przeprasza. Petrochemia nie jest jedyna

 

Ministerstwo Środowiska przeprosiło Petrochemię Blachownia za stwierdzenie, że to ten zakład jest odpowiedzialny za piki benzenu, czyli gwałtowne, ale krótkotrwałe wzrosty stężenia tej szkodliwej substancji w powietrzu, którym oddychają mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla.

Więcej: Ministerstwo Środowiska: za skoki benzenu odpowiada Petrochemia Blachownia. Jest reakcja zakładu

Kilka tygodni temu mogło się wydawać, że Ministerstwo Środowiska odkryło tajemnicę poliszynela, wskazując odpowiedź na pytanie, które mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla zadają sobie od lat: kto nas truje benzenem. Kinga Majewska, zastępca dyrektora departamentu ds. ochrony powietrza i klimatu, w piśmie do starostwa powiatowego jednoznacznie wskazała wtedy, że za piki odpowiada Petrochemia Blachownia, zakład produkujący benzen.

"Występowanie w Kędzierzynie-Koźlu wysokich chwilowych stężeń benzenu związane jest z niewłaściwym przebiegiem niektórych procesów na terenie Petrochemii Blachownia, a w szczególności niewłaściwego postępowania z odpadami" - stwierdzono w piśmie.

Gdy ujrzało ono światło dzienne, wybuchła afera. Jerzy Wiertelorz, prezes Petrochemii Blachownia, nie zostawił na informacji ministerstwa suchej nitki.

– Cześć pisma odnoszącego się do Petrochemii Blachownia nasiana jest błędami i nieprawdami - Jerzy Wiertelorz komentował wówczas w rozmowie z portalem KK24.pl, zapowiadając także, że formalnie zwróci się do resortu o wyjaśnienia.

Ostatecznie ministerstwo postanowiło uderzyć się w pierś. W kolejnym piśmie pojawia się słowo "przepraszam" i obszerne wyjaśnienia.

Ministerstwo wystąpiło do Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska o dodatkowe informacje. W związku z pikami benzenu odnotowywanymi w Kędzierzynie-Koźlu i w Zdzieszowicach Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Opolu przeprowadził kontrole w firmach wykorzystujących benzen i w większości wykrył nieprawidłowości.

"Dlatego należy stwierdzić, że Zakład Petrochemia Blachownia S.A. jest jednym z wielu zakładów zlokalizowanych w strefie przemysłowej, który może wpływać na przekroczenie dopuszczalnego przekroczenia benzenu na tym terenie. Stanowi to sprostowanie błędnego stwierdzenia przypisującego jedynie ww. zakładowi odpowiedzialność za przekroczenia norm dla benzenu w Kędzierzynie-Koźlu (...) za co uprzejmie przepraszamy" - czytamy w dokumencie również podpisanym przez Kingę Majewską.

 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ