Uruchomiony latem ubiegłego roku Wydział Inżynierii Systemów Technicznych Politechniki Opolskiej w Kędzierzynie-Koźlu doczeka się dwóch nowych pracowni. Ich tworzenie rozpocznie się po zakończeniu roku akademickiego.
Uruchomienie zamiejscowego wydziału Politechniki Opolskiej przebiegało w ekspresowym tempie. Przed rozpoczęciem pierwszego roku akademickiego na wydziale w Kędzierzynie-Koźlu władzom uczelni udało się odświeżyć budynek byłej szkoły podstawowej nr 14 i uruchomić niezbędne pracownie do prowadzenia zajęć. Na więcej nie było czasu. W najbliższym czasie uczelnia zamierza kontynuować inwestycje na terenie wydziału przy ulicy Kozielskiej.
– Planujemy budowę dużego, interdyscyplinarnego laboratorium analizy chemicznej, biologicznej i biochemicznej. Mamy już gotowy projekt, w lipcu ruszamy z budową i wyposażeniem laboratorium. Dzięki temu w przyszłym semestrze studenci będą mogli uczestniczyć w praktycznych ćwiczeniach - opowiada profesor Katarzyna Szwedziak, pełnomocnik rektora Politechniki Opolskiej ds. uruchomienia VII wydziału uczelni.
Kolejną inwestycją zaplanowaną w Kędzierzynie-Koźlu jest rozbudowa laboratoriów informatycznych. To zadanie wykonywane pod kątem kształcenia studentów przemysłowych technologii informatycznych. Władze uczelni mają nadzieję, że doposażenie wydziału w Kędzierzynie-Koźlu wpłynie na podniesienie jego atrakcyjności. W Opolu liczą też, że w tym roku więcej maturzystów zdecyduje się podjęcie studiów w naszym mieście. Ubiegłoroczna rekrutacja byłą wyjątkowo krótka, co miało istotny wpływ na jej wynik.
- Decyzję o uruchomieniu dodatkowych kierunków w Kędzierzynie-Koźlu dostaliśmy z ministerstwa 30 lipca, kiedy większość maturzystów już dawno dokonała wyboru co do studiów. W tym roku sytuacja jest inna – wydział już funkcjonuje, nabór na oba kierunki ruszy wcześniej. Jako uczelnia nie możemy zwiększyć naboru o więcej niż 2 proc. w stosunku do ubiegłego roku. Limity na oba kierunki w Kędzierzynie-Koźlu pozostają na poprzednim poziomie (30 miejsc na każdy z nich – red.), ale jestem po rozmowie z panem prorektorem i jeżeli okaże się, że chętnych do podjęcia studiów na którymś z kierunków będzie więcej niż miejsc, przesuniemy miejsca z kierunków w Opolu, na których nie wypełnimy limitów – zapowiada prof. Katarzyna Szwedziak.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze