Sporo pracy mają dziś służby ratownicze działające na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Od rana strażacy i policjanci już czterokrotnie musieli interweniować w związku ze zdarzeniami drogowymi.
Już po godzinie 7 rano na obwodnicy Poborszowa osobowy volkswagen wypadł z drogi i wylądował w polu. Gdy na miejsce dotarły służby ratunkowe okazało się, że 45-letni kierowca wyszedł ze zdarzenia bez szwanku. Mężczyzna prawdopodobnie próbował ominąć przebiegającą przez jezdnię sarnę i nie zdołał utrzymać samochodu w drodze.
Ta sama droga okazała się pechowa dla 45-letniej kobiety, która trzy godziny później podzieliła los kierowcy passata. Kierująca osobową ibizą straciła panowanie nad pojazdem, zjechała z drogi i dachowała na polu. Kobieta miała mnóstwo szczęścia, bo w wyniku groźnie wyglądającego zdarzenia nie odniosła żadnych obrażeń. Jak poinformował nas dyżurny komendy powiatowej policji w Kędzierzynie-Koźlu, prawdopodobną przyczyną zdarzenia był zły stan techniczny pojazdu. Policjanci odstąpili od karania 45-latki mandatem, ograniczając się do pouczenia.
Już po godzinie 12 doszło do kolizji trzech samochodów osobowych na niesławnym skrzyżowaniu w Reńskiej Wsi. Również w tym wypadku obyło się bez osób poszkodowanych, ale zdarzenie wprowadziło spore utrudnienia w ruchu drogowym.
Niebezpiecznie było również na terenie Kędzierzyna-Koźla. Na ulicy Wyspiańskiego, kilkadziesiąt metrów przed Rondem Milejnijnym doszło do stłuczki trzech osobówek. Efektem kolizji były korki w Kłodnicy.
Leszek Pietrzak
Napisz komentarz
Komentarze