Wracamy do sprawy inwestycji przy ulicy Stalmacha w Kędzierzynie-Koźlu. Miasto wybudowało tam nowe drogi dojazdowe i parkingi. Mieszkańcy czekali na to od lat. Gdy w końcu się doczekali, pojawiły się nowe problemy. Właśnie doszedł do nich kolejny.
Interwencją właścicieli garaży zajmowaliśmy się kilka tygodni temu:
Właściciele garaży przy Stalmacha są naprawdę wkurzeni. Nie tak miał wyglądać ten remont
Najwięcej uwag dotyczy zbyt małej przestrzeni pozostawionej na wyjazd z garażu, a także zbyt wąskiej drogi dojazdowej. Interwencja dotyczyła głównie problemów właścicieli garaży od strony ulicy. Okazuje się, że sytuacja skomplikowała się również od strony bloków. W wyniku remontu również pojawił się problem z wjazdem i wyjazdem do części garaży.
- Droga dojazdowa do garaży jest dość wąska kosztem wielkiego trawnika, który mógłby być również obszarem na dodatkowe miejsca parkingowe. Niestety, projektant kompletnie nie pomyślał o wykorzystaniu miejsca na tak brakujące miejsca parkingowe i potencjalnych kłopotach z wyjazdem z garażów – interweniuje nasz czytelnik (nazwisko do wiadomości redakcji). - W związku z taką "konstrukcją" drogową coraz częściej zdarza się, że wzdłuż tej drogi parkują samochody (brak jest, niestety, zakazu postoju w tym miejscu), co powoduje, że wyjazd z garażu jest bardzo trudny lub niemożliwy szczególnie przy otwartej bramie, w zależności w którym miejscu i jaki samochód. Samochody parkują również na podjeździe do śmietnika, co może mniej przeszkadza garażowiczom, ale może utrudnić wywóz śmieci – opisuje mieszkaniec.
Na drodze rzeczywiście nie ma znaku zakazującego postój i zatrzymywanie się. Przepisy ruchu drogowego jasno jednak określają, że utrudnianie wjazdu lub wyjazdu z bram i garaży jest wykroczeniem.
- Kwestia takiego parkowania jest jasno określona w przepisach. Przekazaliśmy informację do straży miejskiej, która przypilnuje zachowania kierowców w tym miejscu. Jeśli problem mimo interwencji strażników nie zniknie, wtedy zastanowimy się nad zmianą oznakowania, żeby już żaden kierowca nie miał wątpliwości, że w ten sposób nie należy parkować – zapewnia Jarosław Jurkowski z urzędu miasta.
Reklama
Problemów właścicieli garaży przy Stalmacha ciąg dalszy. Gdy ktoś parkuje, nie da się wyjechać
- Redakcja
- 10.11.2016 10:45
Napisz komentarz
Komentarze