Sukces policyjnych negocjatorów. Udało im się skłonić mężczyznę, który przez dwie godziny siedział dziś na skraju czteropiętrowego bloku w Blachowni, do bezpiecznego zejścia.
Zgłoszenie wpłynęło do służb ratunkowych po godzinie 15. Na miejsce skierowano kilka zastępów straży pożarnej, policję oraz pogotowie ratunkowe. Pod blokiem strażacy ustawili specjalny skokochron na wypadek, gdyby mężczyzna zrealizował swoją groźbę. Na miejsce ściągnięto też policyjnych negocjatorów, którzy weszli na dach i rozpoczęli rozmowę z mężczyzną.
Pertraktacje z desperatem trwały kilkadziesiąt minut. Najpierw mężczyzna odszedł od krawędzi, a po następnej wymianie zdań oddał się w ręce policjantów. Przed zejściem z dachu negocjatorzy przez kilka minut rozmawiali jeszcze z mężczyzną. Nic mu się nie stało.
Mężczyzna zamierzał targnąć się na własne życie. To 31-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla. Na swoim profilu na portalu społecznościowym napisał dziś "Żegnajcie wszyscy, kocham was".
Reklama
Policyjnym negocjatorom udało się nakłonić mężczyznę do zejścia z dachu. Jest pod opieką lekarzy
- 10.10.2016 16:40
Powiązane galerie zdjęć:
Napisz komentarz
Komentarze