Kędzierzynianie w dalszym ciągu borykają się z problemami kadrowymi, ale po dwóch wygranych meczach wyjazdowych kibice oczekiwali, że ZAKSA potwierdzi dobrą dyspozycję na własnym parkiecie. Początek spotkania w wykonaniu naszych siatkarzy był obiecujący. Zawodnicy Andrei Gianiego szybko objęli prowadzenie i choć w połowie seta rywale odrobili stratę, to nasz zespół ponownie odskoczył od rywala i prowadził już 20:15. W końcówce goście postraszyli jeszcze kędzierzynian, którzy musieli mocno napracować się, by zwyciężyć do 23.
To była zapowiedź tego, że częstochowianie nie zamierzają łatwo oddawać pola. W drugiej odsłonie to goście byli zespołem znacznie lepszym. Kędzierzynianie słabo prezentowali się w polu zagrywki, a do tego rywale ustawili szczelny blok, którym nękali naszych graczy. W drugiej części seta gra ZAKSY posypała się czego efektem było łatwe zwycięstwo przyjezdnych (18:25).
Początek trzeciego seta wlał nieco nadziei w serca kibiców gospodarzy, ale tylko na chwilę. Ponownie dał o sobie znać dobry blok gości, dzięki któremu częstochowianie szybko odjechali ekipie Gianiego. Częstochowianie długo utrzymywali czteropunktowe prowadzenie, które ZAKSA zdołała na chwilę zmniejszyć do jednego oczka, ale w samej końcówce grali już tylko przyjezdni. Norwid zasłużenie zwyciężył do 20.
Czwarta partia rozpoczęła się od trzypunktowego prowadzenia naszych siatkarzy, po którym goście wyrównali i przez długi czas kibice zgromadzeni w hali Azoty oglądali wyrównane widowisko, choć poziom gry nie zachwycał. Przy stanie 21:21 asa zaserwował Daniel Chitigoi, a kilka chwil później bardzo zaciętą akcję wygrali miejscowi i ZAKSA miała dwie piłki setowe. W pierwszej próbie goście zdołali się obronić, ale po chwili skutecznie zaatakował Mateusz Rećko, doprowadzając do tie-breaka (25:23).
Goście wygrali trzy pierwsze wymiany piątego seta i błyskawicznie o czas musiał prosić Andrea Giani. Za sprawą dwóch asów Karola Urbanowicza nasz zespół wyrównał, ale po chwili nie popisał się Chitigoi i częstochowianie znów odskoczyli na trzy oczka. Goście prezentowali się lepiej od kędzierzynian i pewnie zwyciężyli do 9.
Napisz komentarz
Komentarze