Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 października 2024 14:36
Reklama
Reklama

Kolejny przypadek zatrucia psa. Tym razem doszło do niego w lesie na Pogorzelcu

Spacer z psami w lesie między Pogorzelcem a Azotami omal nie zakończył się tragedią. Po spożyciu zatrutego jedzenia pies pana Piotra wylądował w nocy na ostrym dyżurze w klinice weterynaryjnej. Ciężki objawy, które pojawiły się u czworonoga wskazują, że zwierzę mogło zostać celowo podtrute. To kolejny taki przypadek w ostatnich tygodniach.
Kolejny przypadek zatrucia psa. Tym razem doszło do niego w lesie na Pogorzelcu

Właściciele czworonogów od kilku tygodni ostrzegają się o przypadkach porozrzucania podejrzanego jedzenia m.in. w kozielskim parku oraz lesie na Pogorzelcu. Piątkowe popołudnie mogło zakończyć się tragicznie dla jednego z psów pana Piotra, który spacerował z czworonogami przy młodniku między aleją Partyzantów i torami kolejowymi. Po zjedzeniu czegoś z ziemi u jednego z psów w krótkim czasie pojawiły się bardzo poważne objawy zatrucia (źrenice rozszerzone, nie reagują na światło, pies słaniał się na nogach, wystąpiło nietrzymanie moczu, bojaźliwa reakcja na dotyk, zmysł słuchu i wzroku bardzo pogorszony, brak apetytu, pies zlękniony bez powodu, brak kontaktu, otępienie, wymioty, spowolniona praca serca). Konieczna była pilna wizyta w pełniącej nocny dyżur klinice weterynaryjnej w Katowicach.

Policja apeluje do właścicieli psów o zgłaszanie wszystkich niepokojących przypadków. Wobec ostatnich niepokojących sygnałów powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na nasze czworonogi.

Orientacyjnie zaznaczony teren, na którym doszło do podtrucia psa:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Monika 07.10.2024 21:34
Kto robi takie rzeczy-bezmózgowcy. Zamiast mózgu siano.

Psiarz 05.10.2024 15:54
Co za bydlactwo !

Zgred 05.10.2024 13:25
Dobrze że Pan Piotr prowadził psa w lesie na smyczy, jak nakazują to przepisy. Inaczej piesek mógłby jeszcze zjeść np. dzika.

Zgredzikowaty zgredzik 07.10.2024 22:02
Uważaj żeby dzik ciebie nie zjadł.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ