Podczas gdy w całym kraju lekarze podstawowej opieki zdrowotnej szamotali się z Ministrem Zdrowia o warunki kontraktowania z Narodowym Funduszem Zdrowia na ten rok, szpital w Kędzierzynie-Koźlu zakończył negocjacje jeszcze w grudniu. Na leczenie pacjentów będzie miał prawie milion złotych więcej niż dotychczas. Placówka chce się rozwijać.
– Mowa o 850 tys. zł na lecznictwo szpitalne i ponad 100 tys. zł na ambulatoryjne – wylicza Marek Staszewski, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu.
Szpitalowi udało się wynegocjować więcej pieniędzy m.in. na funkcjonowanie oddziału neurologii, który w zeszłym roku przeprowadzono z ulicy Judyma w Kędzierzynie do głównego budynku szpitala w Koźlu. Teraz leczeni są tam także pacjenci z udarami. Otwarto też nowy oddział kardiologiczny w ramach interny.
Czy w Kędzierzynie-Koźlu powstanie oddział onkologiczny? Rozmowy na ten temat z Opolskim Centrum Onkologii nadal trwają. Filia miałby się mieścić w budynku przy ulicy Judyma.
Jak jednak wyjaśnia dyrektor Staszewski, priorytetem na ten rok dla szpitala jest sfera typowo kobieca.
- Naszym oczkiem w głowie na ten rok jest ginekologia w części położniczej i związana z tym neonatologia, gdzie mamy już pełną obsadę – zapewnia Marek Staszewski.
Reklama
Szpital ma więcej pieniędzy na leczenie. Teraz priorytetem położnictwo
- Grzegorz Stępień
- 08.01.2015 09:21
Napisz komentarz
Komentarze