Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 21:30
Reklama
Reklama

Służby stanęły do walki z wielką wodą ramię w ramię z mieszkańcami. Tak Kędzierzyn-Koźle obronił się przed powodzią

Odra postraszyła nas na całego! W połowie września do Kędzierzyna-Koźla zbliżała się wielka woda, a demony z 1997 i 2010 roku ponownie o sobie przypomniały. W krytycznym momencie poziom rzeki wzrósł do 646 centymetrów. W tych trudnych momentach mieszkańcy oraz wszystkie służby wykazały się niezwykłą solidarnością i zaangażowaniem, a zbiornik Racibórz zdał swój egzamin. Miasto ostało się bez strat. Wspólnie obroniliśmy je przed powodzią. Wszystko, co złe już za nami!
Służby stanęły do walki z wielką wodą ramię w ramię z mieszkańcami. Tak Kędzierzyn-Koźle obronił się przed powodzią
  • PEŁNA MOBILIZACJA

Niepokojące prognozy pogody zmobilizowały służby do działania. Gdy Odra jeszcze spokojnie płynęła i daleko było do poziomu alarmowego, władze miasta zwołały pierwsze posiedzenie Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Samorząd nie zignorował ostrzeżeń i wdrożył przygotowania na nadejście wielkiej wody. Rozpoczęto udrażnianie wpustów i studzienek kanalizacyjnych, sprawdzono stan urządzeń hydrotechnicznych oraz zabezpieczono odpowiednią liczbę worków, narzędzi i piasku. Zwołano naradę z kierownictwem OSP oraz stale analizowano dane prognozujące wzrost poziomu Odry i jej dopływów.

  • KLUCZOWA NOC

Gdy już od kilku dni miasto przygotowywało się na różne scenariusze, Odra wydała pierwsze ostrzeżenie. W niedzielę rano (15.09) poziom rzeki przekroczył 400 cm, co oznaczało wprowadzenie pogotowia przeciwpowodziowego. Niespełna dobę później (16.09) ogłoszono alarm przeciwpowodziowy, bo wzrósł on do ponad 500 cm, a wody przybywało z każdą godziną. We wtorek (17.09) rano Wody Polskie podały informację, że Zbiornik Racibórz rozpoczął większy zrzut. To oznaczało, że szczyt fali dojdzie do miasta za kilkanaście godzin. Kluczowa dla Kędzierzyna-Koźla była noc z 17 na 18 września. Służby były w pełnej gotowości.

  • POMPY NA LINECIE

Ewentualne zagrożenie dla miasta stanowił nie tylko wysoki poziom Odry, ale i jej dopływów. Mieszkańcy z niepokojem spoglądali w kierunku Linety, która wyrządziła sporo szkód podczas poprzednich powodzi. Potok był pod stałą obserwacją służb. W poniedziałek rano (16.09) dmuchając na zimne podjęto decyzję o rozstawieniu pomp wysokociśnieniowych, które w razie potrzeby mogłyby przerzucić nadmiar wody do Odry. Straż pożarna stacjonowała w tym miejscu do czwartkowego (19.09) wieczora. Na szczęście sprzęt nie musiał być użyty ani razu i nie trzeba było podejmować decyzji o zamknięciu zastawki na rzece.

  • "MUR" WZDŁUŻ LINETY

Poziom Linety był pod stałą obserwacją nie tylko w miejscu ujścia potoku do Odry, ale na całym jego biegu. Newralgiczny okazał się odcinek wzdłuż ul. Emilii Plater i ul. Filtrowej. Tuż obok cieku znajduje się osiedle domków jednorodzinnych, przedszkole ze żłobkiem oraz siedziba spółki wodociągowej. We wtorek (17.09) rano podczas narady Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zapadła decyzja o wzmocnieniu nabrzeży Linety. Z kierownictwem straży pożarnej uzgodniono, że na odcinku kilkuset metrów rozstawiony zostanie rękaw wodny. Nie zawiedli także mieszkańcy, którzy rozłożyli worki z piaskiem.

  • WALKA O LASOKI

Osiedla Rogi i Zachód zabezpiecza wał w Lasokach. Na wszelki wypadek już w niedzielę (15.09) ustawiono szandory, które zamknęły przejazd. Wraz ze wzrostem poziomu Odry we wtorek rano (17.09) zdecydowano o wzmocnieniu nasypu. Na miejsce skierowano strażaków, którzy rozstawili rękaw wodny i usypywali worki z piaskiem. Do pomocy zgłosiła się ponad setka mieszkańców. W przeciągu kilkunastu godzin „zbudowano” prawie 2 kilometry wałów. Przez najbliższe 24 godziny służby cały czas walczyły z pojawiającymi się przeciekami. Obiekt monitorowany był nie tylko z ziemi, ale i z powietrza za pomocą dronów.

  • POMPY NIE PRÓŻNOWAŁY

W nocy z wtorku na środę (17/18.09), gdy Odrą do miasta zbliżała się fala kulminacyjna służby musiały również interweniować na dwóch niewielkich ciekach: na Golce i na tzw. Młynówce. Gdy poziom potoków zaczynał wzrastać podjęto decyzję o rozpoczęciu przepompowywania nadmiaru wody do rzeki. Na wysokości ul. Raciborskiej akcja służb trwała kilka godzin. Nieco dłużej pompy musiały za to chodzić w Koźlu Porcie. Na miejsce dowieziono również piach i worki. Druhów OSP w działaniach wspomogli mieszkańcy, którzy w pocie czoła pracowali prawie do czwartej nad ranem.

  •  "KOLOS", KTÓRY UJARZMIŁ ODRĘ

Zbiornik retencyjny w Raciborzu zdał egzamin i uratował miasto przed wielką wodą. Trzeci tydzień września pokazał jak bardzo był on potrzebny. „Kolos”, który ujarzmił Odrę przeszedł prawdziwy test i ochronił przed tragicznymi skutkami powodzi województwa śląskie, opolskie i dolnośląskie. Łącznie budowa obiektu kosztowała około 2 mld zł, a jego pojemność  wynosi 185 mln m3. Swoją pracę rozpoczął w niedzielę (15.09). Aktualnie trwa stopniowe obniżanie poziomu wody w zbiorniku. Niemniej istotą rolę w obronie Kędzierzyna-Koźla odegrały wały przeciwpowodziowe, które trzymały rzekę w korycie.

  • SIŁA W MIESZKAŃCACH

Zostawili wszystko i poszli budować wały. Setki mieszkańców wzięły czynny udział w obronie miasta przed powodzią. Dzięki ich ogromnemu zaangażowaniu i pracy w ciągu kilkunastu godzin podniesiono nabrzeże Linety oraz wzmocniono nasyp w Lasokach. Ludzie pracowali także w środku nocy zapełniając worki z piaskiem przy tzw. „Młynówce”. Ogromnym poświęceniem wykazali się również przedsiębiorcy, którzy reagowali na każdy telefon ze strony władz miasta. Restauratorzy dostarczali posiłki dla służb, a firmy budowlane zapewniały ciężki sprzęt i potężne samochody do transportu piasku i kruszywa. Dziękujemy!

  • POSIŁKI Z CAŁEJ POLSKI

Na terenie powiatu swoje działania prowadziło około 200 strażaków z całej Polski, którzy przyjechali wesprzeć kolegów. Hala „Azoty” przez kilka dni stała się ich "tymczasowym domem". Do pomocy przybyły posiłki z województw: pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, łódzkiego i warmińsko-mazurskiego. Po zakończeniu akcji na Opolszczyźnie cześć zastępów wróciła do macierzystych jednostek, a część skierowano do innych miejscowości, które borykają się ze skutkami powodzi. Ratownikom podczas specjalnej zbiórki wyrazy wdzięczności w imieniu mieszkańców Kędzierzyna-Koźla przekazali samorządowcy.

  • WIELKIE SERCE DLA ZWIERZĄT

Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Kędzierzynie-Koźlu nie wymagało ewakuacji. Takie zagrożenie nie wystąpiło ani przez moment. Placówka zapobiegawczo zachęcała jednak mieszkańców do tymczasowej adopcji czworonogów. Apel pracowników spotkał się z ogromnym odzewem. Około 70 zwierząt na kilka dni znalazło schronienie w kochających domach. W kojcach przy ul. Gliwickiej pozostały jedynie psy i koty, które nie mogły ich opuścić ze względów zdrowotnych lub wychowawczych. Zwierzęta powoli wracają już do schroniska. Dziękujemy!

  • RAPORTY, KOMUNIKATY, KONFERENCJE

Po raz kolejny potwierdziło się, że rzetelna i sprawdzona informacja to podstawa w sytuacjach kryzysowych. Mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla na bieżąco mogli śledzić wiadomości na temat rozwoju sytuacji hydrologicznej. W ciągu zaledwie kilku dni na Facebooku opublikowano ponad 50 komunikatów. Aktualne raporty ukazywały się nawet w środku nocy. Udostępniane one były także za pośrednictwem aplikacji Blisko, Instagrama i strony internetowej. Samorządowcy kilkukrotnie zwołali konferencje prasowe, a wszystkie fake newsy były natychmiast dementowane (przerwane wały, brak wody, zamknięcie mostów).

  • SOLIDARNOŚĆ Z POSZKODOWANYMI

Mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla, którzy sami obronili się przed powodzią, wykazali się ogromną solidarnością z ludźmi, którym żywioł zabrał cały dorobek życia. Do tej pory zbiórki prowadzili m.in.: ZHP, "Czysty Region", Biuro poselskie Pawła Masełki, szkoły podstawowe oraz wiele organizacji i osób indywidualnych. Od poniedziałku (23.09) ruszył oficjalny punkt przyjmowania darów w Urzędzie Miasta. Paczki dla powodzian dostarczać można od poniedziałku do piątku w godzinach od 7:30 do 15:30. Zebrane dary będą przekazywane dla powodzian z Lądka Zdroju i okolic. Kontakt do osób koordynujących akcję: 77 40 34 455; 887 871 295.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Prawda 25.09.2024 18:37
Dlatego teraz należy; Po opadzie wód trzeba wyciągnąć wnioski i poprawić to co zostało nie zrobione. - budowa brakującego lub za niskiego obwałowania, - czyszczenie dna koryta Odry a także potoków i rowów meljioracynych na terenie miast i okolic w celu zwiększenia przekroju koryta czyli przepustowości... - przegląd i remont istniejących wałów w celu wzmocnienia konstrukcji. - przegląd i remont urządzeń hydrotechnicznych ; klapy, zasuwy itp. - prace przy Linecie, Golce, Młynówce w celu zwiększenia bezpieczeństwa Koźla, Kożla Portu, Klodnicy itd. - wymusic zmianę decyzji Wód Polskich w sprawie polderu Kotlarnia. Nie można z tym wzlekać gdyż sytuacja może się powtórzyć czego nie chcemy.... MY mieszkańcy musimy się czuć bezpiecznie.

Obserwator 24.09.2024 20:23
Śmiech :-)). Piękny lansik. Ha, ha, ha :-))

mick 24.09.2024 14:47
szkoda że pani prezydent nie było . urlopik? w sumie po co sobie głowę zawracać powodzią....

Antoni 24.09.2024 11:56
A ilu Romów uczestniczyło w tej akcji?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ