Kierowca miejskiego autobusu złapał pijaka, który spowodował kolizję i przytrzymał do przyjazdu policji. 43-latek miał prawie 2 promile

Wczoraj (30 stycznia), kierowca autobusu miejskiego wykazał się postawą godną pochwały. Po godzinie 17:00 do dyżurnego kędzierzyńsko-kozielskiej Policji wpłynęło zgłoszenie z którego wynikało, że mężczyzna ujął kierowcę opla, który uszkodził inny pojazd.

Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci. Funkcjonariusze ustalili, że kierowca autobusu, podczas postoju na ul. Królowej Jadwigi w Kędzierzynie-Koźlu zauważył jak na pobliskim parkingu osoba kierująca oplem podczas manewru cofania uszkodziła inny pojazd, po czym odjechała. Gdy zatrzymała swój pojazd kilkadziesiąt metrów dalej kierowca MZK natychmiast podbiegł do samochodu i uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę. Ponieważ mężczyzna wyrywał się i próbował uciec zgłaszający przytrzymał go, do czasu przyjazdu policyjnego patrolu.

Przybyli na miejsce policjanci przejęli mężczyznę od zgłaszającego.  Podczas dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że pojazdem kierował 43-letni obywatel Ukrainy.  Mężczyzna był pijany. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie blisko 2 promile.

Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Teraz 43-latek będzie odpowiadał za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i uszkodzenie samochodu. Grozi mu za to kara do trzech lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierowcy stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników ruchu. Dlatego gdy widzimy osobę kierującą pod wpływem alkoholu, reagujmy zanim dojdzie do tragedii. Jeden telefon na numer alarmowy może uratować czyjeś zdrowie, a nawet życie.