Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 23:26
Reklama
Reklama
Reklama

Bolesna porażka ZAKSY w Pireusie. Kędzierzynianie w trudnej sytuacji przed ostatnią kolejką Ligi Mistrzów

Broniący mistrzowskiego tytułu gracze z Kędzierzyna-Koźla gładko przegrali na parkiecie mistrza Grecji. Porażka skomplikowała sytuację ZAKSY w tabeli grupy A.
Bolesna porażka ZAKSY w Pireusie. Kędzierzynianie w trudnej sytuacji przed ostatnią kolejką Ligi Mistrzów

Będący w ogromnym kryzysie siatkarze ZAKSY mogli dziś nieco poprawić humory swoich fanów. Gdyby kędzierzynianie wygrali w Grecji, mieliby pewny awans do 1/8 Ligi Mistrzów. Tak się jednak nie stało, zespół z Kędzierzyna-Koźla ponownie prezentował się bardzo słabo, co bezlitośnie wykorzystali rywale.

Początek spotkanie nie zwiastował tragedii w wykonaniu naszego zespołu. Przez kilka minut oba zespoły grały wyrównaną siatkówkę, różnicę zrobiło pojawienie się w polu serwisowym Hidalgo Olivy. Kubański przyjmujący posłał trzy asy, a łącznie jego seria w polu zagrywki trwała aż pięć punktów i ze stanu 9:9 zrobiło się 14:9 dla gospodarzy. ZAKSA nie była w stanie odrobić strat, z biegiem czasu w szeregi kędzierzynian wkradały się kolejne błędy i gospodarze pewnie zwyciężyli do 18.

W drugiej partii kibice oglądali podobny scenariusz. O ile w początkowych fazach seta obie drużyny toczyły równą walkę, to od połowy rozgrywki zaczęła się rysować wyraźna przewaga miejscowych. Zawodnicy ZAKSY nadal popełniali mnóstwo błędów, ogromne problemy w ataku miał Chitigoi, ale również Kaczmarek i Bednorz nie zachwycali w tym elemencie, a do tego Grecy mocno zagrywali. Przy biernej postawie naszego zespołu rywale wygrali do 19.

Grecy rozpoczęli kolejną partię od prowadzenia 3:0, ale po kilku minutach również oni odnotowali gorszą serię i ZAKSA wyrównała. Radość w naszych szeregach nie trwała jednak długo, w połowie seta Olympiacos miał ponownie trzypunktowe prowadzenie. Kędzierzynianie w końcówce odrobili część strat i postraszyli gospodarzy, ale w Grecy wytrzymali ciśnienie i zwyciężyli do 22, a cały mecz 3:0. W ostatniej kolejce fazy grupowej ZAKSA zmierzy się na własnym parkiecie z Knack Roeselare - spotkanie zostanie rozegrane 17 stycznia w hali Azoty.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Xjr 11.01.2024 21:32
Nie ma sianka nie ma granka.. Nowe kontrakty już leża na stole więc po co się wysilać..

McGregot 11.01.2024 21:07
Czy trwa jakiś protest zawodników przeciwko zarządowi, trenerom czy kibicom? Czy nasi reprezentanci kraju zdają sobie sprawę, że z takim poziomem gry olimpiadę obejrzą w telewizji? Jest coraz gorzej.

😠 😡 😤 11.01.2024 21:00
Zabrać gwiazdorom milionowe kontrakty i płacić minimalną krajową za tą żenadę. Myślami są już w nowych klubach. Pucharu Polski nie będzie a teraz jak w ostatnim meczu Turcy wystawią rezerwy i Olimpiakos wygra za 3 punkty to możemy się żegnać z LM. To będzie kompromitacja jak nie wyjdą z tak słabej grupy. Mają wszystko gdzieś i robią sobie kpiny kibiców.

On 11.01.2024 20:25
Ze szczytu na samo dno w ciągu jednego sezonu! Po dzisiejszym meczu trudno wskazać najmniej słabego zawodnika Zaksy.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ