Publiczna Szkoła Podstawowa nr 9 w Kędzierzynie-Koźlu po raz kolejny organizuje niezapomniany bal przebierańców w hotelu Solidaris. Tak więc jeśli chodzi o strój, można puścić wodzę fantazji. Mimo że zabawa jest na "dziewiątkowych" imprezach zawsze udana, to najważniejszy jest w niej szczytny cel. Tym razem dzięki dochodowi z balu, szkoła będzie mogła wesprzeć rodziny w kryzysie finansowym.
- Bal "Dziewiątki" wpisał się w tradycję szkoły. Jest ciekawym przedsięwzięciem, ponieważ unaocznia, że szkoła może być społecznością rozumianą bardzo szeroko. Tam, gdzie współpraca i współdziałanie, realizowane są przeróżne pomysły i idee. Okazuje się, że można się integrować, świetnie bawić i nieść pomoc potrzebującym. W naszym balu, realizowanym przez najlepszą na świecie Radę Rodziców, brali udział nie tylko mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla, ale i spragnieni zabawy uczestnicy z całej Polski - mówi Wojciech Czapla, dyrektor szkoły.
- A że cel jest szczytny, więc nie ma w tym nic dziwnego. Pomoc drugiemu człowiekowi zawsze jest potrzebą serca. Odwieczna prawda, że dobro wraca, skłania wielu do udziału. A potrzeby są zawsze. Czasami ludzkie losy plotą się w sposób nieprzewidywalny i skrajnie zaskakujący. Chcemy na przykład, aby nie było dzieci głodnych lub móc umożliwić i wspomóc te rodziny, które są w kryzysie. Czasami niewielka pomoc sponsorska (wszystkim dotychczasowym sponsorom serdecznie dziękujemy za ich bezinteresowną i często anonimową pomoc) jest czynem o ogromnej mocy i wartości - zaznacza dyrektor.
Napisz komentarz
Komentarze