Niebezpiecznie w Koźlu. W czwartek przed godziną 15 na ulicy Piastowskiej policjanci zatrzymali do kontroli jeden z samochodów. W pewnym momencie podeszło do nich dwóch mężczyzn. Mieli ze sobą granat.
Końcowy fragment ulicy Piastowskiej został zamknięty. Jak poinformowała portal KK24.pl podkomisarz Magdalena Nakoneczna z policji, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli samochód. Podczas wykonywania czynności podeszło do nich dwóch mężczyzn, którzy oświadczyli, że mają przy sobie granat znaleziony kilkadziesiąt minut wcześniej. Odłożyli domniemany ładunek na ziemię. Na miejsce zostali wezwani saperzy.
Policja wyjaśnia, jak granat dostał się w posiadanie mężczyzn. Prawdopodobnie został on przez nich znaleziony. Gdy zobaczyli policjantów, doszli do wniosku, że najlepiej, jeśli go im przekażą. Może to być niewybuch z czasów II wojny światowej.
Zatrzymany kierowca był nietrzeźwy.
Reklama
Granat na ulicy Piastowskiej. Policjantom chciało go wręczyć dwóch mężczyzn. Wezwani saperzy
- 03.03.2016 15:01
Napisz komentarz
Komentarze