Przestępca nie miał szczęścia. W godzinach porannych na terenie powiatu krapkowickiego dokonał kradzieży samochodu wartego według właściciela 20 tysięcy złotych . W poszukiwaniu bezpiecznego schronienia udał się na teren kozielskiego portu.
Tam zaparkował przy ulicy Elewatorowej, co wzbudziło czujność jednego z mieszkańców. Zadzwonił on do straży miejskiej, podejrzewając, że mężczyzna wyrzuca śmieci. Na miejsce udał się patrol straży miejskiej.
- Na widok funkcjonariuszy mężczyzna rzucił się do ucieczki, ale po krótkim pościgu został ujęty – opowiada Grzegorz Grzesik, komendant straży miejskiej.
Zatrzymany nie chciał podać swoich danych. Na miejsce wezwano policjantów, którzy szybko ustalili, co było powodem jego paniki.
- Podczas prowadzonych czynności okazało się, że samochód, którym przyjechał mężczyzna, kilka godzin wcześniej został skradziony na terenie powiatu krapkowickiego. Funkcjonariusze zatrzymali 34-latka – mówi podkomisarz Magdalena Nakoneczna, rzecznik prasowy policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Odzyskany samochód trafił już do właściciela.
Reklama
Strażnicy miejscy z Kędzierzyna-Koźla zatrzymali złodzieja samochodowego. Próbował uciekać
- 25.02.2016 09:17
Napisz komentarz
Komentarze