Siatkarzom Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle nie udało się odmienić losów rywalizacji finałowej PlusLigi. Nasz zespół przegrał trzecie spotkanie z Jastrzębskim Węglem i zakończył sezon z tytułem wicemistrzów Polski.
Po przegranych w dwóch pierwszych spotkaniach rywalizacji finałowej ZAKSA jechała do Jastrzębia z nożem na gardle. Początek spotkania w wykonaniu naszych zawodników był niezły i można było mieć nadzieję, że obrońcy mistrzowskiego tytułu raz jeszcze będą potrafili podnieść się z ciężkiej sytuacji i wrócić do walki o złoto. Wyrównana gra w pierwszej partii trwałą tylko do stanu 7:7. Po tym czasie gospodarze wrzucili wyższy bieg, popisywali się niesamowitą grą w obronie i byli skuteczni w ataku, co pozwoliło im błyskawicznie zdystansować kędzierzynian. Jastrzębski Węgiel zwyciężył do 15 i wróciły koszmary z dwóch pierwszych spotkań rywalizacji.
W drugiej partii sytuacja powtórzyła się. Nasz zespół tylko przez kilka wymian grał na równi z gospodarzami, po kilku wymianach miejscowi znów zdominowali zespół Tuomasa Sammelvuo. W drugiej części seta trener kędzierzynian dokonał zmian, ale nic one nie przyniosły i jastrzębianie wygrali do 16.
Trzecia partia to siatkarskie dożynki. Nasz zespół nie był w stanie podnieść się po dwóch nokautach i był zaledwie tłem dla rewelacyjnie dysponowanych gospodarzy. Jastrzębianie pewnie wygrali i cieszyli się z trzeciego w historii zwycięstwa w lidze. Oba zespoły spotkają się jeszcze w finale rozgrywek PlusLigi i jeśli kędzierzynianie marzą o wygraniu trofeum, to będą musieli zaprezentować się zdecydowanie lepiej niż w finale krajowym.
Reklama
ZAKSA kończy sezon ze srebrnymi medalami. Kędzierzynianie przegrali trzeci mecz z Jastrzębskim Węglem
- Reklama
- 10.05.2023 19:52
Data dodania:
10.05.2023 19:52
Napisz komentarz
Komentarze