Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 6 lutego 2025 00:05
Reklama
Reklama
Reklama

Jechał kradzionym rowerem, policjantom wmawiał, że... to on sam zgłosił jego zniknięcie

Jechał kradzionym rowerem, policjantom wmawiał, że... to on sam zgłosił jego zniknięcie

61-letni rowerzysta jadąc po zmroku bez oświetlenia, został zatrzymany do kontroli. Okazało się, że mężczyzna znany policjantom z licznych kradzieży poruszał się kradzionym jednośladem. Rower warty niemal 2 000 złotych został odzyskany i zabezpieczony. Ponadto tego samego dnia 61-latek dokonał kradzieży alkoholu i artykułów spożywczych o wartości blisko 500 złotych. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.




30 grudnia w porze nocnej policjanci z kędzierzyńsko-kozielskiej komendy patrolowali ulice miasta. W centrum miasta zauważyli poruszającego się po drodze rowerzystę, który nie miał wymaganego oświetlenia. Mając na uwadze bezpieczeństwo cyklisty, zatrzymali go do kontroli.

W trakcie czynności mundurowi sprawdzili w policyjnych bazach danych 61-letniego mężczyznę oraz jednoślad. Okazało się, że rower warty blisko 2 000 złotych został skradziony w czerwcu 2022 roku jednemu z mieszkańców Kędzierzyna-Koźla. Rowerzysta tłumaczył, że to on zgłosił kradzież należącego do niego jednośladu, jednak po kilku dniach znalazł go pod blokiem. Jak stwierdził, zapomniał o tym fakcie poinformować policję.

Ponadto 61-latek kilka godzin wcześniej dopuścił się kradzieży sklepowej. Jego łupem padł alkohol i artykuły spożywcze o łącznej wartości niemal 500 złotych. Znając mężczyznę z licznych interwencji tego typu oraz widząc informacje zawarte w policyjnych systemach, mundurowi nie uwierzyli w jego wersję kradzieży roweru.

Jednoślad został odzyskany i zabezpieczony. Po zakończeniu przez policjantów niezbędnych czynności wróci do właściciela. Natomiast sam cyklista odpowie za swoje czyny przed sądem. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ