Wszystko to za sprawą radnych gminy Polska Cerekiew, którzy jak opisuje Andrzej Sałacki, bez jakiejkolwiek rozmowy wypowiedzieli klubowi umowę na korzystanie z części obiektów, dzierżawionych przez LKJ Lewada. Co więcej radni wezwali Lewadę, aby opuścili zajmowany obiekt w ciągu zaledwie 14 dni.
Lewada przez ostatnie lata dzierżawiła od gminy część jeździecką GOSIR-u w trybie bezprzetargowym. Zgodnie z nową uchwałą rady gminy, to również ma się zmienić i nie wiadomo, czy to właśnie klub jeździecki z Zakrzowa będzie mógł kontynuować tam swoją działalność.
Znany z sukcesów jeździeckich trener Andrzej Sałacki, który kieruje Gminnym Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Zakrzowie, choć podkreśla bardzo dobrą współpracę z wójtem gminy Piotrem Kanzym, to w przesłanym apelu uderza w część radnych gminy, których wzywa do opamiętania.
Andrzej Sałacki podkreśla, że zarówno LKJ Lewada i 13 zatrudnionych w nim osób (głównie mieszkańców gminy) oraz Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji funkcjonowały do tej pory w symbiozie. Wiele imprez, wydarzeń sportowych i kulturalnych, które organizował LKJ Lewada, odbywało się na obiekcie gminnym, przynosząc ośrodkowi znaczący dochód.
Wszystko to może się zmienić. Andrzej Sałacki zapowiada rezygnację z zajmowanego stanowiska w Gminnym Ośrodku Sportu i Rekreacji w Zakrzowie oraz obawia się, że negatywne działania radnych mogą podważyć dalszy sens istnienia LKJ Lewada.
Apel Andrzeja Sałackiego do Radnych Gminy Polska Cerekiew:




Pismo z Urzędu Gminy Polska Cerekiew do LKJ Lewada:

Napisz komentarz
Komentarze