Zaczął się sezon kiedy wyjście na powietrze nie jest niczym zdrowym. W związku z tym urząd miasta zorganizował spotkanie w sprawie jakości powietrza w Kędzierzynie-Koźlu. Z przedstawionych analiz Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że emitentem benzenu nie są zakłady w Azotach.
Gmina Kędzierzyn-Koźle zorganizowała spotkanie dotyczące jakości powietrza w naszym mieście. Niestety, problem jest wciąż znaczący i póki co nadal nie ma skutecznego sposobu na jego rozwiązanie.
- Największym źródłem zanieczyszczeń są paleniska przydomowe i procesy spalania w przemyśle. Jednak największy wpływ mamy głównie na paleniska domowe. Problemem, z którym boryka się Kędzierzyn-Koźle, jest średnioroczne stężenie benzenu. Wystarczyło zamknąć jedną instalację w Zakładach Azotowych, aby zobaczyć na wykresie, jak korzystnie wpłynęło to na jakość powietrza. Niestety tendencja wzrostowa pojawia się w przypadku pyłu PM 2,5 i PM 10. To mnie bardzo zaskoczyło, bo prowadzimy naprawdę wiele działań zwalczających przyczyny niskiej emisji, a mimo to nie ma efektów - mówiła podczas spotkania Sabina Nowosielska, prezydent miasta.
Analizę jakości powietrza przedstawiła Barbara Toczko, zastępca ds. jakości powietrza Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
- Przy ulicy Szkolnej zdiagnozowaliśmy najwyższe stężenie pyłu PM 10 i PM 2,5 ze wszystkich dotychczas badanych lokalizacji. Największe stężenie benzenu notowała stacja na osiedlu Piastów (...) Wysokie stężenia benzenu według naszych analiz nie pochodzą z zakładów azotowych - mówi Barbara Toczko.
Podczas spotkania podkreślono, że pogoda w ostatnim roku była łaskawa i korzystna dla jakości powietrza. Z przedstawionych na spotkaniu danych wynika również, że epizody wysokich stężeń benzenu występują na terenach przemysłowych, np. osiedlu Blachownia, zwłaszcza w rejonach instalacji, w których transportowane są produkty z zawartością benzenu. Wysokie stężenia benzenu przy sprzyjających warunkach są drogą dyspersji rozprzestrzeniane m.in. do Kędzierzyna-Koźla.
Głos podczas spotkania zabrał Wojciech Jarczak z Opolskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który przedstawił prezentację dotyczącą przeprowadzonych kontroli w zakładach przemysłowych na terenie Kędzierzyna-Koźla. Wynika z nich, że stwierdzone naruszenia w zakładach pracy nie dawały podstaw prawnych do wszczęcia postępowań w sprawie wymierzenia kary administracyjnej za przekroczenie wartości określonych w pozwoleniach emisyjnych.
Na spotkanie został zaproszony również Komitet Ochrony Powietrza, jednak jego przedstawiciele nie zdecydowali się partycypować w nim - wydali za to oświadczenie, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych - zobacz.
Według specjalistów źródłem benzenu nie są Azoty. Spotkanie w sprawie jakości powietrza w Kędzierzynie-Koźlu
- Michał Natyna
- 22.11.2021 11:14
Data dodania:
22.11.2021 11:14
Napisz komentarz
Komentarze