Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 16 września 2024 21:49
Reklama
Reklama

Puste krzesło w radzie miasta. Kto przejmie mandat po Grzegorzu Peczkisie?

Puste krzesło w radzie miasta. Kto przejmie mandat po Grzegorzu Peczkisie?
W Kędzierzynie-Koźlu będą uzupełniające wybory do samorządu. Grzegorz Peczkis, zwycięzca wyborów do Senatu w naszym okręgu wyborczym i dotychczasowy radny Rady Miasta Kędzierzyna-Koźla, nie pojawił się już na ostatniej sesji. Jego krzesło może stać puste nawet przez kilka miesięcy – do czasu przeprowadzenia wyborów uzupełniających i zaprzysiężenia nowego radnego. Konkurencja o ten mandat zapowiada się ostro. Na iście wyborczej pojawić mogą się osoby, które na co dzień z okręgiem na Pogorzelcu nie mają zbyt wiele wspólnego.

Sesja odbyła się już po wyborach parlamentarnych i po ogłoszeniu ich rezultatu w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej. Pojawienie się na sesji byłoby potwierdzeniem pełnienia mandatu radnego, co mogło wywołać konflikt prawny. Obecnie mandat Peczkisa jest w trakcie wygaszania.

– Zgodnie z interpretacją prawną, którą uzyskał pan Grzegorz Peczkis, nie powinien już sprawować mandatu radnego rady miasta. Dlatego nie pojawił się na sesji, zamiast tego skierował list do radnych. Osoba, która zajmie jego miejsce, zostanie wybrana w wyborach uzupełniających – wyjaśnia przewodniczący rady miasta Andrzej Kopeć.

Jak poinformowała nas Agnieszka Mikucka z Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Opolu, oświadczenie Grzegorza Peczkisa o rezygnacji z mandatu radnego wpłynęło 2 listopada. Komisarz wyborczy miał 14 dni, aby go wygasić. Następny krok należy do wojewody, który od dnia wygaszenia w ciągu miesiąca ogłasza datę wyborów uzupełniających.

– Wybory przeprowadza się w terminie 90 dni od zaistnienia przyczyny, którą w tym przypadku jest wygaszenie mandatu – informuje Agnieszka Mikucka.

Wybory uzupełniające mogą zatem odbyć się nawet na początku przyszłego roku. Co prawda miejsce w radzie jest tylko jedno, ale chętnych na jego objęcie może pojawić się wielu. Ostatnie wybory samorządowe do rad gmin po raz pierwszy odbyły się według ordynacji jednomandatowej. Polega ona na tym, że w danym okręgu mandat zdobywa po prostu kandydat, który zdobył największą liczbę głosów. Grzegorz Peczkis startował z okręgu nr 8 na osiedlu Pogorzelec i to jego mieszkańcy wybiorą nowego radnego. Natomiast sam kandydat wcale nie musi być zameldowany na jego obszarze.

– Aby móc kandydować w wyborach uzupełniających, należy mieć prawo wybierania do danej rady. A więc osoba taka musi być wpisana do rejestru wyborców danej gminy. Natomiast niekoniecznie musi być mieszkańcem okręgu wyborczego, z którego dokonywany jest wybór – wyjaśnia Agnieszka Mikucka.

Na Grzegorza Peczkisa w wyborach samorządowych oddano 297 głosów. Drugi wynik osiągnęła Elżbieta Setnicka z KWW Wojciecha Jagiełły – 146. Gdyby wybory odbywały się według wcześniej obowiązującej ordynacji, automatycznie objęłaby mandat po Peczkisie.

Kto powalczy o wolny mandat? Na razie żaden z potencjalnych kandydatów się nie zadeklarował, ale nieoficjalna lista zainteresowanych krążąca po mieście jest już dość bogata, a dominują na niej nazwiska jeszcze niedawno obecne w głównym nurcie lokalnego życia publicznego, a dziś będące poza nim. Żaden z potencjalnych pretendentów nie zadeklarował jednak oficjalnie, że zamierza ubiegać się o mandat.

Artykuł ukazał się w Tygodniku Kędzierzyńsko-Kozielskim Dobra Gazeta - nr 30.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ