Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 maja 2024 09:02
Reklama
Reklama

Czarne chmury nad ośrodkiem jeździeckim w Zakrzowie. Radni rozważają zamknięcie obiektu

Czarne chmury nad ośrodkiem jeździeckim w Zakrzowie. Radni rozważają zamknięcie obiektu
Gmina Polska Cerekiew wydaje rocznie na utrzymanie Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zakrzowie 1,420 mln. Radni rozważają zamknięcie obiektu, jeśli w kolejnych latach będzie wciąż generował straty zamiast zysków. Nic jednak nie jest przesądzone. Andrzej Sałacki, manager GOSiR-u, ma pomysły na poprawę sytuacji i jednocześnie zaznacza, że warto walczyć o ten obiekt!

Miał być perłą Opolszczyzny, a stał się kulą u nogi. Przedwakacyjna sesja rady gminy Polska Cerekiew przyciągnęła czarne chmury nad Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji. Według radnych utrzymanie GOSiR-u kosztuje gminę zdecydowanie za dużo, tak więc rozważane jest zamknięcie obiektu. Wójt podkreśla, że nikt nie chce, aby GOSiR przestał funkcjonować, będzie to jednak nieuniknione, jeśli sytuacja finansowa nie ulegnie poprawie.

- Czas wakacji zostawiamy sobie na nasze działania robocze, które mamy nadzieję poprawią tę sytuację. Rada gminy zobligowała mnie, aby podjąć konkretne działania, które poprawią sytuację budżetową. 1, 420 mln wydatkowane rocznie jest bardzo obciążające. Dochody, szczególnie w tym roku, niestety są niskie, tak więc sytuacja finansowa jeszcze bardziej nas dotknęła. Rada gminy nie chce, aby taka rzeczywistość trwała i powtarzała się w kolejnych latach. Tak dużą kwotę moglibyśmy przeznaczyć na inne inwestycje, jak np. remont dróg - mówi Piotr Kanzy, wójt Polskiej Cerekwi.

Wójt wymienia kilka możliwych przyczyn, które mogły spowodować trudną sytuację w GOSiR, wśród nich: mała liczba wydarzeń komercyjnych, niewystarczająca liczba miejsc noclegowych oraz basen generujący straty.

Andrzej Sałacki, manager GOSiR-u, widzi potencjał w ośrodku i przedstawia pomysły, jak deficyt zamienić na profit. Jest zdania, że taki obiekt musi mieć szansę na pokazanie swoich możliwości. Podkreśla, że funkcję managera pełni zaledwie od roku. Tak wiec, aby GOSiR rozwinął skrzydła, działania managerskie wymagają nieco więcej czasu. Sytuację obiektu mocno skomplikowała trwająca pandemia.

- Należy zaznaczyć, że z sumy 1,420 miliona, około 500 tysięcy złotych to roczne utrzymanie basenu. System ogrzewania wody jest bardzo drogi. Niezbędna jest termomodernizacja, którą trzeba wdrożyć, w tej kwestii prowadzimy badania. GOSiR odprowadził do budżetu gminy za 2019 rok 540 tysięcy złotych. Tak więc różnica (bez kosztów basenu) to 380 tysięcy złotych na minusie po stronie GOSiR. Tyle trzeba dodatkowo przez rok wypracować, aby stać się samofinansująca się firmą. W mojej ocenie jest to możliwe, prowadzimy wiele działań, poszukujemy sponsorów. W roku 2019 mieliśmy o 200 tysięcy więcej przychodu, a jestem managerem dopiero od roku. Musimy zrobić reorganizacje kosztów, m.in. zatrudnienia, zmieniamy formułę zakupów, kawiarnia również będzie funkcjonowała nieco inaczej. Będziemy stawiać na organizację imprez i ich cykliczność. Najważniejsze jest to, że mamy realny plan. Należy również podkreślić, że do ośrodka powstała droga, o którą zabiegaliśmy wspólnie z wójtem.  Szkoda to wszystko przekreślić. Jest co robić, aby polepszyć funkcjonowanie ośrodka i jestem przekonany, że to się uda - mówi Andrzej Sałacki.

Jak zapowiada wójt, na wrześniowej sesji rady gminy, wspólnie z managrem obiektu, zaprezentują radnym koncepcje dalszego funkcjonowania GOSiR-u.

- Od lipca intensywnie działamy i odrabiamy straty. Zaczęły odbywać się u nas zgrupowania sportowe: kadry pięcioboju nowoczesnego,kadry wkkw, kadry ujeżdżenia, obozy jeździeckie. Stworzyliśmy szkielet imprez cyklicznych, szkoleń, targów i dużych konferencji, zawodów sportowych. Jeżeli nie będzie nieprzewidzianych zdarzeń, takich jak kolejna fala koronawirusa, to jest możliwe, że ośrodek będzie samofinansujący. W dodatku Klub Lewada podejmuje działania budowy areny zewnętrznej, bez udziału finansowego gminy. Jesteśmy dziś tylko ośrodkiem halowym, a możemy stać się centrum całorocznym - dodaje Andrzej Sałacki

Jest o co walczyć, bo GOSiR to jedyny w Polsce Ośrodek Szkolenia Olimpijskiego w ujeżdżeniu. W ośrodku organizowane są zgrupowania sportowe oraz zawody jeździeckie. Najbardziej prestiżowe są CDI-W Zakrzów – Międzynarodowe Zawody w Ujeżdżeniu, będące kwalifikacją Pucharu Świata.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ryszard 09.08.2020 10:13
Nie muszę jak @Rychu, taki lepszy Ryszard lub ty @Aga. Swoją pracą utrzymuję siebie i nie tylko.

Nowak 09.08.2020 00:09
lizbij kowal to chyba słynny janusz z opola co piasek zajumał, obsraverze

Aga 08.08.2020 14:06
Zawsze też możesz pojechać do Warszawki na Nowogrodzką, do swojego niskiego idola po jałmużnę.

observer 08.08.2020 00:02
Tobie też się przyda. Pouczony nie będziesz "lizbijkowaL" jak madka bombelka, taka od pińcetki.

Ryszard 07.08.2020 22:03
Dzięki Nam masz ten garnuszek od Merkel i Sorosa. Zawsze możesz żebrać pod Urzędem Miejskim i iść po swoje do Nowaka z PO lub szefa KO miasta możliwości.

observer 07.08.2020 14:54
A nawet konewka.

K2 07.08.2020 14:32
Z tego co pamiętam, rondo w tym miejscu będzie. Zresztą ten zakręt jest tak "dziwnie" ostry, bo od dawna był przewidziany jako miejsce, gdzie obwodnica będzie dalej biegła w kierunku wschodnim.

Nowak 07.08.2020 13:16
Pouczaj Bogdana Krzychu-Rychu jaka szkoda

Rychu, taki lepszy Ryszard 07.08.2020 11:21
ale ze mnie DZBAN...

Rychu, taki lepszy Ryszard 07.08.2020 11:20
:):) dziękuję za korektę, co ja skromny, biedny na garnuszku Merkel i Sorosa bym bez Was zrobił :):)

ArtK 07.08.2020 09:48
A czy ktoś w tym dziwnym mieście/państwie, użyje swojej inteligencji i postawi tam fotoradar lub nawet atrapę radaru z mrugającą diodą lub taki "radarek" wyświetlający szybkość: za szybko, to na czerwono, szybkość właściwa i świeci na zielono ? Można by też pomyśleć o rondzie, które byłoby łącznikiem z nową nitką obwodnicy.

observer 07.08.2020 09:33
Gdy już chcesz poprawiać innych błędy, nie rób swoich. Nowaku

vfb 07.08.2020 08:29
Nie Libii a Libanu, taka mała uwaga.

partol 07.08.2020 00:29
Ciekawe, czy po tamtej stronie drogi wyskakują zające na asfalt, bo by to sporo wyjaśniło.

Nowak 07.08.2020 00:28
W Libii Ryśku są lizbijki, a to było w Lubinie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ