Gmina Polska Cerekiew wydaje rocznie na utrzymanie Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zakrzowie 1,420 mln. Radni rozważają zamknięcie obiektu, jeśli w kolejnych latach będzie wciąż generował straty zamiast zysków. Nic jednak nie jest przesądzone. Andrzej Sałacki, manager GOSiR-u, ma pomysły na poprawę sytuacji i jednocześnie zaznacza, że warto walczyć o ten obiekt!
Miał być perłą Opolszczyzny, a stał się kulą u nogi. Przedwakacyjna sesja rady gminy Polska Cerekiew przyciągnęła czarne chmury nad Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji. Według radnych utrzymanie GOSiR-u kosztuje gminę zdecydowanie za dużo, tak więc rozważane jest zamknięcie obiektu. Wójt podkreśla, że nikt nie chce, aby GOSiR przestał funkcjonować, będzie to jednak nieuniknione, jeśli sytuacja finansowa nie ulegnie poprawie.
- Czas wakacji zostawiamy sobie na nasze działania robocze, które mamy nadzieję poprawią tę sytuację. Rada gminy zobligowała mnie, aby podjąć konkretne działania, które poprawią sytuację budżetową. 1, 420 mln wydatkowane rocznie jest bardzo obciążające. Dochody, szczególnie w tym roku, niestety są niskie, tak więc sytuacja finansowa jeszcze bardziej nas dotknęła. Rada gminy nie chce, aby taka rzeczywistość trwała i powtarzała się w kolejnych latach. Tak dużą kwotę moglibyśmy przeznaczyć na inne inwestycje, jak np. remont dróg - mówi Piotr Kanzy, wójt Polskiej Cerekwi.
Wójt wymienia kilka możliwych przyczyn, które mogły spowodować trudną sytuację w GOSiR, wśród nich: mała liczba wydarzeń komercyjnych, niewystarczająca liczba miejsc noclegowych oraz basen generujący straty.
Andrzej Sałacki, manager GOSiR-u, widzi potencjał w ośrodku i przedstawia pomysły, jak deficyt zamienić na profit. Jest zdania, że taki obiekt musi mieć szansę na pokazanie swoich możliwości. Podkreśla, że funkcję managera pełni zaledwie od roku. Tak wiec, aby GOSiR rozwinął skrzydła, działania managerskie wymagają nieco więcej czasu. Sytuację obiektu mocno skomplikowała trwająca pandemia.
- Należy zaznaczyć, że z sumy 1,420 miliona, około 500 tysięcy złotych to roczne utrzymanie basenu. System ogrzewania wody jest bardzo drogi. Niezbędna jest termomodernizacja, którą trzeba wdrożyć, w tej kwestii prowadzimy badania. GOSiR odprowadził do budżetu gminy za 2019 rok 540 tysięcy złotych. Tak więc różnica (bez kosztów basenu) to 380 tysięcy złotych na minusie po stronie GOSiR. Tyle trzeba dodatkowo przez rok wypracować, aby stać się samofinansująca się firmą. W mojej ocenie jest to możliwe, prowadzimy wiele działań, poszukujemy sponsorów. W roku 2019 mieliśmy o 200 tysięcy więcej przychodu, a jestem managerem dopiero od roku. Musimy zrobić reorganizacje kosztów, m.in. zatrudnienia, zmieniamy formułę zakupów, kawiarnia również będzie funkcjonowała nieco inaczej. Będziemy stawiać na organizację imprez i ich cykliczność. Najważniejsze jest to, że mamy realny plan. Należy również podkreślić, że do ośrodka powstała droga, o którą zabiegaliśmy wspólnie z wójtem. Szkoda to wszystko przekreślić. Jest co robić, aby polepszyć funkcjonowanie ośrodka i jestem przekonany, że to się uda - mówi Andrzej Sałacki.
Jak zapowiada wójt, na wrześniowej sesji rady gminy, wspólnie z managrem obiektu, zaprezentują radnym koncepcje dalszego funkcjonowania GOSiR-u.
- Od lipca intensywnie działamy i odrabiamy straty. Zaczęły odbywać się u nas zgrupowania sportowe: kadry pięcioboju nowoczesnego,kadry wkkw, kadry ujeżdżenia, obozy jeździeckie. Stworzyliśmy szkielet imprez cyklicznych, szkoleń, targów i dużych konferencji, zawodów sportowych. Jeżeli nie będzie nieprzewidzianych zdarzeń, takich jak kolejna fala koronawirusa, to jest możliwe, że ośrodek będzie samofinansujący. W dodatku Klub Lewada podejmuje działania budowy areny zewnętrznej, bez udziału finansowego gminy. Jesteśmy dziś tylko ośrodkiem halowym, a możemy stać się centrum całorocznym - dodaje Andrzej Sałacki
Jest o co walczyć, bo GOSiR to jedyny w Polsce Ośrodek Szkolenia Olimpijskiego w ujeżdżeniu. W ośrodku organizowane są zgrupowania sportowe oraz zawody jeździeckie. Najbardziej prestiżowe są CDI-W Zakrzów – Międzynarodowe Zawody w Ujeżdżeniu, będące kwalifikacją Pucharu Świata.
Reklama
Czarne chmury nad ośrodkiem jeździeckim w Zakrzowie. Radni rozważają zamknięcie obiektu
- KK24
- 21.07.2020 11:59
Data dodania:
21.07.2020 11:59
Napisz komentarz
Komentarze