Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 12:58
Reklama
Reklama
Reklama

ZUS podsumowuje pomoc na Opolszczyźnie. W marcu i kwietniu umorzono składki o wartości ponad 165 mln zł

ZUS podsumowuje pomoc na Opolszczyźnie. W marcu i kwietniu umorzono składki o wartości ponad 165 mln zł
Na ponad 165 mln zł ocenił opolski ZUS wartość składek umorzonych płatnikom
z regionu w ramach tarczy antykryzysowej. Natomiast wysokość świadczeń postojowych wypłaconych na Opolszczyźnie przekroczyła już 49 mln zł.


Zwolnienie z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne - to dla płatników składek najistotniejsza forma pomocy w czasie epidemii koronowirusa realizowana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Z tego narzędzia mogą korzystać osoby prowadzące indywidualną działalność gospodarczą oraz małe firmy, zgłaszające do 9 osób do ubezpieczeń społecznych. Zwolnienie dotyczy składek zarówno za przedsiębiorcę jak i jego pracowników. Mogą z niego skorzystać także samozatrudnieni z przychodem do 15 681 zł.

Na Opolszczyźnie marcowa kwota zwolnień ze składek sięgnęła 89,6 mln zł, a skorzystało
z tej możliwości ponad 29,3 tys. płatników, którzy spełnili odpowiednie kryteria. Abolicja składkowa w kwietniu dotyczyła 28,4 tys. wnioskodawców, a miała wartość ponad 75,6 mln zł. W całej Polsce, średnio w każdym z tych miesięcy 91 proc. wnioskujących zostało przez ZUS zwolnionych z obowiązku opłacania składek na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych,
a ciężar ich pokrycia na kontach płatników składek przejął budżet państwa. Wartość pozytywnie rozstrzygniętych wniosków o zwolnienie z opłacania składek za marzec
i kwiecień przekroczyła sumę 7,3 mld zł.

Dzięki zmianom wprowadzonym w drugiej wersji tarczy antykryzysowej (Tacza 2.0)
o zwolnienie z opłacania składek w ZUS mogą ubiegać się nie tylko samozatrudnieni
i mikrofirmy, ale też przedsiębiorstwa zgłaszające do ubezpieczeń od 10 do 49 osób. W ich przypadku zwolnieniu podlega 50 proc. kwoty składek, wykazanej w deklaracjach rozliczeniowych. Krąg podmiotów uprawnionych do zwolnienia ze składek poszerzył się od tego momentu także o spółdzielnie socjalne, gdzie nie ma limitu co do liczby osób zgłaszanych do ubezpieczeń społecznych.

 Natomiast na podstawie regulacji z Tarczy 3.0, ze zwolnienia ze składek mogą skorzystać samozatrudnieni, którzy prowadzili działalność gospodarczą przed 1 kwietnia br. (wcześniej przed 1 lutego). W ich przypadku jest to możliwe gdy dochód jest niższy niż
7 tys., nawet jeśli przychód uzyskany w pierwszym miesiącu, za który jest składany wniosek przekroczył 15 681 zł.

Od połowy kwietnia opolski ZUS wypłaca na rachunki bankowe pieniądze w ramach świadczenia postojowego. Kwota transferowanych środków na ten cel w województwie opolskim przekroczyła 49,1 mln zł, a suma rozpatrzonych wniosków zakończonych decyzją
o wypłacie to ponad 24,8 tys. Zdecydowana większość pieniędzy została skierowana do osób opłacających składki z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej (wniosek RSP-D – o świadczenie postojowe dla prowadzących działalność, RSP-DK – o kontynuację świadczenia postojowego dla osób prowadzących działalność). Dotychczas w skali całego kraju ZUS rozpatrzył ponad 1,2 mln wniosków o postojowe, zaś kwota przyznanych
i wypłaconych „postojowego” za marzec i kwiecień przekroczyła 2,260 mld zł. Najwięcej pieniędzy otrzymali wnioskodawcy z województwa mazowieckiego 304,3 mln zł, śląskiego 217,6 mln zł, małopolskiego 206,2 mln zł oraz wielkopolskiego 192,0 mln zł i dolnośląskiego 149,6 mln zł.

Tarcza antykryzysowa w wersji 3.0 wprowadzona poprawkami w specustawie o COVID-19 rozszerzyła grupę samozatrudnionych, którzy mogą sięgnąć po świadczenia postojowe. ZUS może przyznać świadczenie postojowe po raz pierwszy osobie prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą jeżeli rozpoczęła ją przed 1 kwietnia 2020 r., a nie jak miało to miejsce wcześniej, przed 1 lutego tego roku.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Anka 19.06.2020 05:16
Popadało! W trakcie przechodzenia frontu atmosferycznego byłam w samochodzie na drodze nr 426 w najwyższym jej punkcie na Wzgórzach Chełmskich. Ani ostro nie wiało, ani ostro nie grzmiało, ani nie padał grad. Ale takiego intensywnego deszczu dawno nie widziałam! Wycieraczki nie nadążały ze zgarnianiem jej z szyb. Kawałek dalej, na wysokości Zalesia Śl. było zupełnie sucho - ani nie pokropiło. Miłym zaskoczeniem było, że w mieście też popadało. Jednak z przykrością stwierdziłam, że w centrum, ze skrzyżowania Al. Jana Pawła II z ulicą Dra Judyma i Pl. Wolności, spływająca z Alei woda utworzyła po obu jej stronach, na jezdni, ogromne kałuże! To się nazywa "fachowe partactwo", jakiego dawno nie widziałam. Po takim remoncie i przebudowie tej drogi?!! Gratuluję "umiejętności" Panowie Drogowcy. I gratuluję temu, kto przyjął wykonanie tej roboty. I znowu pieniądze wyrzucone, już w nie przysłowiowe, tylko realne błoto. Czemu mnie to nie dziwi?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ