Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 14:30
Reklama
Reklama
Reklama

Policjanci eskortowali mężczyznę, który wiózł żonę z podejrzeniem koronawirusa do szpitala

Policjanci eskortowali mężczyznę, który wiózł żonę z podejrzeniem koronawirusa do szpitala
Policjanci pomogli małżeństwu, które potrzebowało pomocy. Kierowca citroena wiózł żonę do szpitala. Działania funkcjonariuszy pozwoliły mu sprawnie i bezpiecznie dotrzeć do placówki medycznej, gdzie kobieta uzyskała pomoc specjalistów.

Do zdarzenia doszło w środę, przed godziną 14:00. Z kędzierzyńsko-kozielskim dyżurnym skontaktował się policjant z Prudnika, który przekazał, że w kierunku naszego miasta jedzie mężczyzna potrzebujący pomocy.

Jak ustalili funkcjonariusze, wiózł on żonę do szpitala w Kędzierzynie-Koźlu, która bardzo źle się czuła, miała wysoką gorączkę i pilnie potrzebowała pomocy medycznej. Zgłaszający nie wiedział, gdzie znajduje się placówka medyczna, dlatego poprosił o pomoc policjantów.


Na trasę, którą miał jechać, został skierowany patrol ruchu drogowego. Gdy funkcjonariusze zauważyli na drodze krajowej nr 40 nadjeżdżającego citroena, rozpoczęli jego pilotaż. Działania policjantów pozwoliły kierowcy sprawnie i bezpiecznie dojechać do szpitala, gdzie jego żona uzyskała pomoc specjalistów.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

. 29.05.2020 14:19
Rowerzysta, który został potrącony miał kask na głowie.

Kate 28.05.2020 23:49
Aguś , troszkę nie masz racji . Pozdrawiam.

Andrzej zak 28.05.2020 21:37
O co ci chodzi jest tam stop ? Jest. Gość nie zatrzymał się na nim i potrącił rowerzystę który jechał prawidłowo, ponieważ ścieżka jest w inną stronę. Rower na ścieżce określa ci kierunek jazdy po niej tak jak koło pkp. W stronę osiedla nie ma sciezki więc pan poruszał się po prawej stronie Jeśli jest stop z drugiej strony to ma stanąć samochód i koniec ! Druga sprawa pan kask miał. Gdyby nie kask pewnie byłby kolejny martwy rowerzysta kierowca wyjeżdżający z podporządkowanej ma same obowiązki nie uczyli cię tego na prawku ?

! 28.05.2020 14:38
Nie generalizuj, bo w ten sposób można narzekać że wszyscy kierowcy wymuszają pierwszeństwo. Ale prawdą jest że niestety niewielu zna przepisy (i kierowcy i rowerzyści) i nie wie jakie prawa i obowiązki na drodze mają. O ile rowerzyści żadnych egzaminów nie zdają żeby jeździć rowerem, to jakim cudem wielu kierowców posiada prawo jazdy?

! 28.05.2020 14:29
w Czecha obowiązek zakładania kasku mają rowerzyści poniżej 16-go roku życia.

Kate 28.05.2020 12:13
Już ja wiem jak jeżdżą rowerzyści ! Jeżdżę z kamerą więc filmiki z wykroczeniami będą odsyłane w odpowiednie miejsce. Zawsze kierowcy samochodów winni, ale nie zawsze jest to sprawiedliwe . Jak już widzę ancymona który przejeżdża przez przejście dla pieszych to bym chętnie wyszła z samochodu i plaskacza sprzedała ! Nie imion jeździć i tyle!

OBYWATEL 28.05.2020 08:59
Rowerzysci powinni miec obowiazek jezdzenia w kaskach jak w czechach, byloby mniej urazow glowy i zarazem mniej ofiar.

Max 27.05.2020 23:00
Kierowcy walczą ze sobą na drogach jak rycerze w średniowieczu i giną z honorem, a Ty tu pierdoły o rowerzystach piszesz. Znak STOP obowiązuje wszystkich! Poza tym nie wiesz jak było naprawdę z tym wypadkiem.

kwz 27.05.2020 22:57
Skąd ma się takie informacje i co konkretnie uprawnia kierującego do jazdy z prędkością 90 km/h w tym miejscu? Kierowca Alfy jechał od strony zakładów i wjeżdżając na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej (znak STOP) nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu od strony wiaduktów rowerzyście. Rowerzyści mają przestrzegać znaku STOP nie znajdującego się na drodze którą się poruszają? Dość pokrętna logika.

guru 27.05.2020 21:16
Jednak był to kierowca z KK, jak wskazują nr-y rejestracyjne na zdjęciu - chyba nie powinno się tego udostepniac?

Outsider 27.05.2020 21:11
To Alfa byla na drodze konczacej sie stopem, rowerzysta mial pierwszenstwo - mijalem policjantów i alfe z rowerem wbitym w nadkole

Alina 27.05.2020 20:22
Jadąc od Azotów ma się informację, że jesteśmy na głównej i poza terenem zabudowanym. A więc można jechać 90 km/godz. Naraz pojawia się ścieżka rowerowa w poprzek drogi. Jak ktoś o tym wie to zwalnia i się rozgląda. Obcy kierowca nie ma szans zareagować przy dozwolonej prędkości. Na tej drugiej drodze jest znak stop. Może rowerzyści powinni go przestrzegać?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ