Wielu mieszkańców w ostatnim kryzysowym czasie związanym z zagrożeniem epidemicznym zastanawia nieobecność prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabiny Nowosielskiej. Na przełomie lutego i marca, gdy sytuacja jeszcze nie eskalowała, udała się ona na zagraniczne wakacje. Teraz może mieć problemy z powrotem do Polski. Dzisiaj głos zabrały jej córki.
Prezydent Sabina Nowosielska przebywa w Ameryce Południowej. Pod jej nieobecność stery miasta są w rękach wiceprezydentów Artura Maruszczaka i Wojciecha Jagiełły.
Przypomnijmy, w związku z ogłoszonym przez rząd stanem epidemicznym zawieszone zostały międzynarodowe loty i połączenia kolejowe do Polski. Planowo prezydent miała powrócić do kraju w drugiej połowie tego tygodnia. Nie wiadomo, czy będzie to możliwe - wciąż funkcjonują loty czarterowe, możliwe jest też wylądowanie w innym kraju europejskim i dojazd do granicy drogą lądową. Jeśli się uda, i tak, zgodnie z obowiązującymi regulacjami, prezydent zostanie poddana dwutygodniowej kwarantannie domowej, jak wszyscy powracający z zagranicy, bez względu na stan zdrowia.
Dzisiaj na oficjalnym profilu Sabiny Nowosielskiej pojawiło się oświadczenie jej córek, które poniżej cytujemy w całości:
Szanowni Państwo,
Przykro nam patrzeć jak wylewa się fala krytyki w stronę mamy. Zaistniała sytuacja jest niesamowicie stresująca zarówno dla rodziców, dla nas córek jak i dla wszystkich naszych bliskich. Rodzice co roku jeżdżą na dłuższy urlop w okresie zimowym, obecny wyjazd planowali od prawie roku. Jeszcze tydzień temu nikt nie był w stanie przewidzieć, że Europa stanie się centrum pandemii. W lutym, gdy rodzice wyjeżdżali, mówiło się jedynie o Azji i pacjentach zero we Włoszech. Gdyby już wtedy była znana skala zagrożenia to rodzice za żadną cenę by się nie narażali w taki sposób. Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę a nie z tygodnia na tydzień.
Zdajemy sobie sprawę z odpowiedzialnej funkcji jaką pełni mama, ale Kędzierzyn-Koźle nie jest sam i co do tego ani my ani mama nie mamy wątpliwości. Miasto jest w dobrych rękach, pan Artur Maruszczak oraz pan Wojciech Jagiełło od lat stanowią z mamą zgrany zespół.
Zwracamy się jednak do Państwa z prośbą o zrozumienie. Nie jest nam łatwo, alternatywny powrót rodziców już w tym momencie jest ograniczony restrykcjami i zamkniętymi granicami w wielu krajach. Nie mamy pewności, że następne loty również nie zostaną odwołane. Rodzice nie są jednak odosobnieni, za granicami kraju przebywają ponad 2 miliony Polaków, którzy nie wiedzą czy i jak wrócą do domu.
Nie ukrywamy, że sytuacja jest trudna dlatego proszę nie bądźmy w takich chwilach obojętni na krzywdę innych, nie jest to temat godny kpin i wytykania palcami. Dodatkowo, rozejrzyjcie się Państwo dookoła. Jest wielu starszych i potrzebujących ludzi, którzy nie dali rady zrobić zapasów. To oni w tym momencie zasługują na naszą uwagę.
Z góry dziękujemy za zrozumienie i informujemy, że jest to jedyny komentarz z naszej strony. Poświęcamy czas na rozwiązanie sytuacji, jest to nasz priorytet.
Córki, Alicja i Joanna
Reklama
Prezydent Sabina Nowosielska może mieć problem z powrotem do kraju. Jej córki wydały oświadczenie
- Redakcja
- 15.03.2020 21:16
Napisz komentarz
Komentarze