Konsultują, radzą, informują, a wszystko po to, aby poszerzyć swoją wiedzę na różne tematy. Łączy ich potrzeba informacji i niepełnosprawność. K-K bez barier to facebookowa grupa, która zrzesza ze sobą osoby niepełnosprawne z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.
Grupa K-K Bez barier powstała po to, aby stworzyć społeczność, w której osoby niepełnosprawne będą mogły dowiedzieć się wielu ważnych rzeczy dotyczących problemów w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim, z którymi borykają się na co dzień. Gdzie jest publiczna toaleta dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych? Jaką firmę transportową wybrać? Gdzie szukać porady w sprawie dofinansowań? To jedne z informacji, którymi dzielą się osoby niepełnosprawne w naszym powiecie.
Założycielem grupy jest Miłosz Klimczak 38-letni mieszkaniec powiatu, który od lat zmaga się z zanikiem mięśni. Na co dzień porusza się na wózku i jest uzależniony od pomocy najbliższych
- Postanowiłem założyć grupę na Facebooku, której celem jest wymiana spostrzeżeń na temat funkcjonowania osób niepełnosprawnych w Kędzierzynie-Koźlu i powiecie. Chodzi o sprawy barier architektonicznych w naszym mieście i temat rynku pracy dla osób takich jak ja. Takiej grupy zrzeszającej osoby niepełnosprawne z naszego miasta i powiatu nie było dlatego postanowiłem to zmienić - mówi Miłosz Klimczak.
Jak zaznacza Miłosz, celem grupy K-K Bez barier jest również zjednoczenie jak największej grupy osób, która wzajemnie będzie się motywować, wspierać i napędzać do działania.
- Gdybym nie miał wsparcia rodziny, przyjaciół i ludzi o dobrym sercu, dzisiaj pewnie byśmy nie rozmawiali. To właśnie oni zaszczepili we mnie chęć do życia i walki o swoje zdrowie i życie. Mimo różnych niepełnosprawności życie może być piękne. Pchnął mnie do tego Wojciech Kowalczyk, mieszkaniec Legionowa, który od wielu lat walczy z SMA. Wspaniały człowiek i waleczne serce. Mimo choroby nigdy się nie poddał, ale również walczy o to, aby osobom niepełnosprawnym w jego mieście żyło się lepiej - dodaje.
Miłosz przypomina, że do grupy mogą dołączać również osoby pełnosprawne, które zechcą się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat funkcjonowania osób niepełnosprawnych w naszym mieście i powiecie.
Dobrze napisałaś kominiarza- w moim prywatnym domu pale tylko zimą w CO i przychodzi taki gość dwa razy w roku czyścić komin A ja z pytanie Ze to drugie czyszczenie to po co bo jak przychodzisz na wiosnę to czyściwa po zimowym paleniu ale jak przychodzisz na jesień co jeszcze nie paliła to chyba na wiosnę zrobiłeś nie dokładnie. Ale tylko robi wielkie oczy i cisza oraz że tak trzeba czyli brać i nic nie dać. Gdy zleciła czyszczenie komina po junkersie w łazience to tak chyba minęło 15 lat jak go widziałem. Dobrze że jest taki sklep Kominek czy Castorama tam kupiłem odpowiednie narzędzia by z kolegą samemu przeprowadzić pracę kominiarką.
Obserwator
13.02.2020 10:08
No nie,jeśli straż pożarna nie będzie wystawiać mandatów za nieuzasadnione wezwanie nic się nie zmieni,po co zlecać konserwację piecyka,wymieniać baterie czy wzywać kominiarza skoro to wszystko kosztuje,a straż i karetka jest za darmo
kuna Gunda
13.02.2020 08:50
Szanowni forumowicze, proszę mi powiedzieć, dlaczego do źle działającej wentylacji lub junkersa wzywana jest straż pożarna. Przecież od tych spraw są kominiarze, serwisy naprawcze urządzeń gazowych no i zarządcy nieruchomości.
Przyjeżdżają panowie z PSP i słyszą: Panie u mnie zadziałał czujnik CO.
Strażacy sprawdzają swoim czujnikiem, stwierdzają lub nie obecność CO, otwierają lub nie okna i mówią: do widzenia.
Czy do cieknącej wody z kranu lub umywalki też powinniśmy wzywać straż pożarną?
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze