Przyjazd nowego wozu z drabiną dla Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu opóźni się. Krajowa Izba Odwoławcza unieważniła decyzję o wyborze konsorcjum, które miało zrealizować zamówienie polegające na dostawie 20 wozów do jednostek na terenie całego kraju.
Postępowanie przetargowe dotyczące zakupu nowych wozów z drabiną prowadziła Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. W gronie beneficjentów nowego sprzętu znaleźli się strażacy z Kędzierzyna-Koźla, którzy obecnie mają w podziale bojowym wysłużony pojazd SCD 37 Iveco wyprodukowany w 1991 roku. O wóz pytało już nawet Centralne Muzeum Pożarnictwa z Mysłowic, ale dopóki nasza komenda nie wzbogaci się o nową drabinę, dopóty strażacy muszą dokładać wszelkich starań, by utrzymać "babcię" w gotowości bojowej.
W przetargu na dostawę 20 nowych wozów z drabiną zwyciężyło konsorcjum w składzie Rosenbauer Polska i Rosenbauer Karlsruhe GmbH & Co. KG. Wynik postępowania został oprotestowany przez firmę Fire-Max, krajowego dystrybutora samochodów marki Magirus. Sprawa trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej, która 20 stycznia unieważniła decyzję toruńskiej komendy, nakazując jej ponowne rozpatrzenie złożonych dokumentów i powtórzenie wyboru.
Pierwotnie nowy wóz wyposażony w 40-metrową drabinę (Iveco będące obecnie w podziale bojowym ma drabinę o wysięgu 30-metrowym - red.) miał trafić do naszych strażaków najpóźniej w październiku bieżącego roku. W związku z decyzją o unieważnieniu przetargu termin ten należy traktować jako nieaktualny, o czym podczas ostatniej sesji rady powiatu poinformował mł. bryg. Marek Kocielski, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.
Alina Nowicz
Napisz komentarz
Komentarze