Policjanci pod nadzorem prokuratury rejonowej w Kędzierzynie-Koźlu prowadzą dochodzenie w związku ze śmiercią 34-letniego mężczyzny. Zdarzenie miało miejsce w ostatnią niedzielę podczas zabawy dożynkowej w Grudyni Wielkiej.
Jak na razie w sprawie nie ma zbyt wielu informacji. Policja potwierdza jedynie, że po zakończeniu zabawy dożynkowej w Grudyni Wielkiej odkryto zwłoki mężczyzny.
- W niedzielę, 13 września około godziny 2.45 dyżurny został poinformowany, że podczas dożynek zmarł 34-letni mężczyzna. Na miejsce udali się policjanci oraz prokurator. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać teraz szczegółowe okoliczności oraz przyczyny zgonu – informuje podkomisarz Magdalena Kowalska, rzecznik prasowy policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, w chwili śmierci mężczyzna miał być kompletnie pijany. 34-latek od dłuższego czasu miał spożywać alkohol. Kiedy padł na ziemi podczas imprezy, nikt nie zwrócił na niego uwagi. Dopiero po upływie dłuższego czasu zainteresowali się nim inni uczestnicy zabawy, ale wtedy było już za późno.
Reklama
Śmierć na dożynkach. 34-letni mężczyzna zmarł podczas imprezy w Grudyni Wielkiej
- 17.09.2015 16:07
Napisz komentarz
Komentarze