Nie we wrześniu, jak zapowiadano wcześniej, ale najwcześniej w listopadzie powstanie nowe przejście dla pieszych na obwodnicy. Inicjatywę działkowców, którzy od dawna domagali się tej inwestycji, wsparła posłanka Brygida Kolenda-Łabuś.
Przetarg na budowę przejścia dla pieszych wraz z oświetleniem i sygnalizacją świetlną na al. Armii Krajowej magistrat ogłosił wczoraj. Urząd miasta na mocy porozumienia z opolskim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad jest realizatorem inwestycji, która będzie współfinansowana przez zarządcę drogi.
O tym, że zadanie jest bliski realizacji, przekonywał miesiąc temu asystent posłanki, a zarazem miejski radny Andrzej Kopacki: - Pierwotnie GDDKiA zakładała, że nastąpi to w przyszłym roku, ale po interwencji poseł Brygidy Kolendy-Łabuś na szczeblu ministerialnym, zadanie to zrealizowane zostanie już we wrześniu 2015. Posłanka interweniowała w tej sprawie u sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju – Zbigniewa Rynasiewicza, jeszcze przed jego rezygnacją z tej funkcji, którą złożył pod koniec maja tego roku. Pieniądze z Warszawy do Opola już dotarły, zatem nic nie stoi na przeszkodzie, aby ruszyć z robotami na obwodnicy.
Okazuje się jednak, że działkowcy na dodatkową zebrę będą musieli poczekać dłużej. Przetarg na budowę przejścia zostanie rozstrzygnięty 29 września. Od tego czasu magistrat będzie miał 30 dni na związanie się umową z wykonawcą inwestycji. Następnie firma, która zwycięży w postępowaniu, będzie miała dwa tygodnie na przejęcie placu budowy. Sama budowa przejścia może zająć do 40 dni. W praktyce oznacza to, że zebra na wysokości ulicy Młyńskiej powstanie najwcześniej w listopadzie.
Nowe przejście jest efektem działań działkowców, których wsparła posłanka Brygida Kolenda-Łabuś. Swego czasu posłanka mówiła nawet, że to przejście „wydreptywała” na ministerialnych korytarzach w Warszawie.
Reklama
Nowe przejście dla pieszych później niż obiecywano. Miasto ogłosiło przetarg
- Leszek Pietrzak
- 16.09.2015 17:40
Data dodania:
16.09.2015 17:40
Napisz komentarz
Komentarze