Mimo że sezon grzewczy pozostał odległym wspomnieniem, czad cały czas daje o sobie znać. Pojawianiu sprzyjają wysokie temperatury.
We wtorek po godzinie 12 operator numeru alarmowego odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że w bloku przy ulicy Józefa Lompy w Śródmieściu włączyły się czujki tlenku węgla. Na miejsce skierowano policję oraz straż pożarną.
Jak wynika z uzyskanych informacji, strażacy potwierdzili obecność zabójczego gazu w całym pionie budynku. Jedno z mieszkań, w którym uruchomiła się czujka było zamknięte. Z uwagi na ryzyko zatrucia osób wewnątrz, służby ratunkowe rozważały siłowe wejście do środka. Chwilę przed tym,pojawiła się lokatorka zamkniętego mieszkania, która otworzyła drzwi. W wyniku zdarzenia nikt nie został poszkodowany.
Wysokie temperatury negatywnie wpływają na stan przewodów kominowych. To z kolei zwiększa ryzyko powstania tzw. ciągu wstecznego, który może być bardzo niebezpieczny. Podczas upałów przegrzewają się przewody kominowe ponad dachem, co przyczynia się do powstania odwrotnego ciągu w kominie.
- Niestety, nie ma tak naprawdę skutecznego rozwiązania tego problemu. Jedyną metodą jest przeczekanie upałów i branie kąpieli wieczorem lub wcześnie rano. Czyli wtedy, gdy słońce nie ogrzewa intensywnie przewodów kominowych. Należy też wystrzegać się używania urządzeń grzewczych w godzinach intensywnego nasłonecznienia, a więc od godz. 9.00 do 18.00. Pamiętajmy też, aby zapewnić odpowiednią wentylację w mieszkaniach oraz zaopatrzyć się w czujniki tlenku węgla - informują strażacy.
Reklama
Tlenek węgla może być zabójczy także podczas upałów. Służby ratunkowe interweniowały w Śródmieściu
- Michał Natyna
- 20.06.2023 11:24
Napisz komentarz
Komentarze