Kłodnica

Zarząd Dróg Wojewódzkich podpisał umowę na remont kolejnego odcinka drogi wojewódzkiej nr 423. Chodzi o ponad kilometrowy fragment trasy od wyjazdu z Kłodnicy w kierunku Lasu Kłodnickiego.

Zarząd Dróg Wojewódzkich przygotowuje się do wymiany nawierzchni na kolejnym fragmencie DW nr 423. Nowa nawierzchnia asfaltowa pojawi się na ponad kilometrowym odcinku od wyjazdu z Kłodnicy do Lasu Kłodnickiego.

Z „niebieskiego” mostku znikają stare deski. Zgodnie z zapowiedzią rozpoczął się remont przeprawy, z której korzysta wielu pieszych i rowerzystów. Nowe pokłady są już na miejscu, pogoda dopisuje więc można spodziewać się, że robota pójdzie sprawnie. Obiekt powinien być gotowy w przeciągu najbliższych dni.

Na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego trzy rzeki przekroczyły strefę stanów wysokich. Trwające od kilku dni intensywne opady deszczu niepokojąco wpływają na sytuację hydrologiczną w regionie.

W sobotnie popołudnie dyżurny straży pożarnej odebrał zgłoszenie o pożarze lasu w okolicach ulicy Wandy.

Wojewoda Śląski zorganizował wczoraj konferencję prasową, podczas której omówiono obecną sytuację na zbiorniku Dzierżno Duże, Kanale Gliwickim i rzece Kłodnica.

Wojewoda Opolski wprowadził rozporządzenie porządkowe w zakresie korzystania z wód rzeki Kłodnica. Ograniczenia obowiązują do końca miesiąca. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji odwołał spływ kajakowy.

Mieszkańców, szczególnie w obecnej sytuacji kolejnej katastrofy ekologicznej na jeziorze Dzierżno Duże i prowadzonych eksperymentów mających na celu eliminację złotej algi, bardzo zaniepokoił widok zbierającej się piany - m.in. przy Syfonie Kłodnickim. Służby pobrały próbki. Jak zapewniono w komunikacie, "nie zaobserwowano zmian jakościowych".

Trwa katastrofa ekologiczna na zbiorniku Dzierżno Duże i Kanale Gliwickim, z których wydobyto już ponad 100 ton śniętych ryb. Z uwagi na eksperyment - aplikacji nadtlenku wodoru do rzeki Kłodnicy, od 13 sierpnia wprowadzony został całkowity zakaz korzystania z wód, jednak tylko po stronie województwa śląskiego. Wiele osób wskazuje na brak odpowiednich działań ze strony Wojewody Opolskiego.

Zastępy straży pożarnej interweniują w lesie pomiędzy Kłodnicą i Raszową, gdzie doszło do pożaru lasu.