Po-Ra-Wie Większyce pokonało 3:1 ekipę LZS Stary Ujazd w pierwszym meczu barażowym, którego stawką jest gra w czwartej lidze opolskiej. Kluczem do zwycięstwa czwartoligowca była świetna postawa Piotra Bila, który obronił dwa rzuty karne.
Spotkanie rozgrywane na stadionie w Reńskiej Wsi nie zachwyciło swoim poziomem. Życie piłkarzom mocno utrudniała wysoka temperatura, w efekcie czego kibice zgromadzeni na trybunach nie oglądali wielu ciekawych akcji.
W 30. minucie spotkania gracze z Większyc pogubili się w obronie i jeden z defensorów Po-Ra-Wia faulował szarżującego gracza gości. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Paweł Sikora, ale uderzył lekko i strzegący bramki miejscowych Piotr Bil nie miał problemu z obroną strzału byłego klubowego kolegi. W doliczonym czasie pierwszej połowy rolę odwróciły się. Pewnym wykonawcą rzutu karnego po stronie Po-Ra-Wia był Sławomir Kierdal i ekipa z gminy Reńska Wieś schodziła do szatni z zaliczką jednej bramki.
W drugiej części spotkania goście odważniej ruszyli do ataku, ale szybko nadziali się na kontrę miejscowych. Na prawej stronie przedarł się Mateusz Mazurkiewicz, który płasko zagrał w pole karne, a Wojciech Wiluk pewnym strzałem pokonał Tomasza Olszewskiego. Kwadrans przed zakończeniem spotkania goście mieli kolejną jedenastkę. Tym razem do rzutu karnego podszedł Grzegorz Chojnowski, ale Bil ponownie był górą, odbijając piłkę uderzoną z jedenastego metra.
W 83. minucie gospodarze podwyższyli wynik spotkania. Do odbitej piłki dopadł Łukasz Samborski, który dośrodkował wprost na głowę Sławomira Kierdala, a ten nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem golkipera gości. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się wynikiem 3:0 goście zdobyli honorowe trafienie po zamieszaniu w polu karnym Po-Ra-Wia.
Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane w niedzielę, o godzinie 17 na stadionie w Ujeździe.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze