Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 16 września 2024 22:18
Reklama
Reklama

Walczący z nowotworem nastolatek zbiera na remont mieszkania. Musi być sterylne

Walczący z nowotworem nastolatek zbiera na remont mieszkania. Musi być sterylne
Rafał Jewtuch z Kędzierzyna-Koźla to niezwykle dzielny młody człowiek, którego beztroskie nastoletnie życie przerwała choroba nowotworowa. 19-latek po wstępnym leczeniu może już wrócić do swojego mieszkania. Wymagane są jednak warunki sterylne, to wiąże się z remontem, na który nie stać Rafała i jego rodzinę.

Młody, zdrowy i bardzo inteligentny człowiek nagle dowiaduje się, że cierpi na ciężką chorobę, jaką jest ostra białaczka szpikowa. Miesiące w szpitalach, osłabiająca organizm chemia, walka z chorobą jest trudna, lecz on nie poddaje się i mocno wierzy, że przeciwnika uda się pokonać. Taki właśnie jest Rafał Jewtuch, uczeń III klasy Technikum Zespołu Szkół nr 3 w Kędzierzynie-Koźlu, który od maja zmaga się z białaczką.

Po wstępnym leczeniu Rafał może wrócić do domu, jednak aby miał szanse na powrót do zdrowia, w mieszkaniu musi mieć zapewnione warunku sterylne. Niestety sytuacja finansowa rodziny jest trudna. Ojciec zmarł kilkanaście lat temu, a jego mama od roku walczy z ciężką chorobą. Rodziny nie stać na remont.

Sandra Gromada i Tomasz Kotowicz to wolontariacki team „SuperMY” działający w Kędzierzynie-Koźlu, który postanowił zorganizować dla Rafała zbiórkę pieniędzy na remont mieszkania.

- Pomagamy chorym, niepełnosprawnym i biednym. Nasza działalność polega na organizowaniu różnego rodzaju zbiórek, licytacji, pozyskiwaniu sponsorów. Tym razem pomagamy Rafałowi. Sytuacja finansowa Rafała i jego rodziny jest bardzo ciężka. Jako SuperMy założyliśmy zbiórkę na portalu pomagam.pl, która ma na celu zebranie funduszy na zakup najpotrzebniejszego wyposażenia do mieszkania. Za zebrane fundusze zakupione zostaną m. in.: łóżko, biurko, pościel, czy telewizor. Jeżeli pozostanie jakaś kwota, zostanie Rafalowi na leki, dojazdy do kliniki. Rzeczy muszą być nowe ze względu na to, iż wszystko musi być sterylne po powrocie Rafała do domu. Nasz cel to 10 tysięcy złotych. Zwracamy się do mieszkańców naszego miasta z prośbą o włączenie się do akcji. Każdy darczyńca może przekazać dowolną kwotę nawet złotówkę. Każdy datek jest na wagę złota - mówi Sandra Gromada z grupy „SuperMY”.

Wpłat można dokonywać za pomocą https://pomagam.pl/supermydlarafala. Na chwilę obecną zebrano kwotę 4.734 zł To prawie połowa potrzebnych pieniędzy, aby rozpocząć remont. Czasu zostało niewiele, bo Rafał musi jak najszybciej przystosować mieszkanie. Każdy gest wsparcia będzie dla Rafała motywacją do walki o siebie.

62554336_2642743192463134_8599806170602930176_n

62554336_2642743192463134_8599806170602930176_n


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
bob budowniczy 19.06.2019 20:13
Mieszkam w bloku.jeśli nawet wyłączę router na noc, to i tak komputer wyświetli mi obecność przynajmniej 15-tu wi-fi sąsiadów. A Ty mieszkasz gdzieś na wyspie bezludnej?

Gość 19.06.2019 16:49
Obyście mieli rację. Ale ja wyłączam wi-fi na noc. Życzę zdrówka :)

Ania 14.06.2019 06:32
Człowieku co ty wypisujesz za bzdury A starsi chorują bo co???? Nie korzystali z tych gadżetów? Powiem krótko zanim cis napiszecie to piec razy się zastanów Moja babcia zawsze mówiła ze jak pan Bóg chce kogoś ukarać to najpierw mu rozum odbiera A młody człowiek jest bardzo dzielny i do brze, ze ma przyjaciół

ja to wiem 13.06.2019 12:29
Pan Gościu może troszkę logiki liźnie. Ludzie chorowali na te wszystkie choroby również wtedy, kiedy listy wysyłano dyliżansami.

pan Piotr 13.06.2019 10:30
raczej nie. można domniemywać związku pomiędzy wielogodzinnymi rozmowami przez komórkę a rakiem mózgu ewentualnie noszeniem tel w kieszeni spodni a bezpłodnością. ale to raczej spekulacje i dmuchanie na zimne. Od tiwi konsol i kompa siada wzrok raczej

Gość2 13.06.2019 10:09
Chciałam odpowiedzieć na komentarz osoby wyżej: proszę przeczytać sobie skąd bierze się u chorych białaczka, bo w przypadku tej straszliwej choroby „elektroniczne gadżety” nie maja najmniejszego wpływu. Ten artykul nawołuje do pomocy chorej osobie, mysle ze nie jest to odpowiednia pora na komentarze tego typu, tymbardziej ze strony osoby, która nie ma wiedzy na temat tej choroby.

Gość 13.06.2019 06:19
Czy takie choroby u młodych ludzi nie są spowodowane przez smartfony, komputery, telewizor, wi-fi, konsole i inne elektroniczne gadżety? Dzieci ciągle są wystawione na promieniowanie elektro-magnetyczne.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ