Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej Leszek Suski przekazał dziennikarzom najnowsze informacje z terenu akcji ratunkowej w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie wczoraj wieczorem doszło do wybuchu i pożaru w kamienicy przy ulicy Czerwińskiego na Starym Mieście. Nasz reporter jest na miejscu.
Pożar został wstępnie opanowany około godz. 1 w nocy, jednak dopiero dwie godziny później udało się całkowicie zdławić ogień. Akcja gaśnicza mogła być prowadzona tylko od strony dachu. Pożar szalał na górnych kondygnacjach. Strażacy nie mogli więc wejść do budynku, który w każdej chwili groził dalszym zawaleniem.
Bezpośrednio po eksplozji spowodowanej najprawdopodobniej ulatniającym się gazem z kamienicy ewakuowano dwie osoby - lekko ranną starszą kobietę i ciężko poparzonego mężczyznę. Według informacji przekazanych przez lokatorkę w zniszczonej części budynku miały przebywać jeszcze dwie niezameldowane osoby.
Dopiero po ugaszeniu pożaru i wstępnym zabezpieczeniu budynku przed zawaleniem do działań przystąpiły 3 specjalistyczne grupy poszukiwacze z psami. Na miejscu pracuje też grupa ratownictwa technicznego. Jak poinformował Leszek Suski, kamienica jest w stanie katastrofalnym i prawdopodobnie nadaje się tylko do rozbiórki. O ostatecznym losie obiektu zdecyduje jednak nadzór budowlany.
- Będziemy przeszukiwać budynek do chwili uzyskania całkowitej pewności, że nikogo więcej w nim nie ma - zapewnił Leszek Suski.
Jak na razie strażakom udało się przeszukać około połowy gruzowiska - kondygnacje się zawaliły. Nikogo jednak nie znaleziono. Niczego nie wskazały także psy poszukiwawcze. Jest nadzieja, że w budynku jednak nie było kolejnych osób. W stałym kontakcie ze strażakami jest premier Mateusz Morawiecki i minister spraw wewnętrznych i administracji Elżbieta Witek. Mieszkańcy sąsiedniej kamienicy, którzy zostali ewakuowani, wrócą do domów najpewniej dopiero w sobotę.
W szczytowym momencie w akcji ratunkowej uczestniczyło 126 strażaków w ramach 42 zastępów. Obecnie na miejscu działa 27 zastępów i 63 strażaków. Siły są wystarczające.
Na miejscu jest także prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska wraz z wiceprezydentem Wojciechem Jagiełło. Miasto zapewniło pomoc osobom ewakuowanym. 3 osoby skorzystały z pomieszczeń zastępczych, pozostali znaleźli schronienie u rodziny. W budynku znajdowało się 5 mieszkań, w tym 4 należące do gminy.
Reklama
Ratownicy sprawdzili już połowę gruzowiska. Psy niczego nie wskazały. Nowe informacje
- Redakcja
- 07.06.2019 08:32
Napisz komentarz
Komentarze