Trzy lata w więzieniu ma spędzić 42-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla, który w lipcu ubiegłego roku wsiadł za kierownicę mimo cofnięcia uprawnień i nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Wyrok pierwszej instancji zapadł kilkanaście dni temu przed Sądem Rejonowym w Kędzierzynie-Koźlu.
Sprawa dotyczy 42-letniego Szymona K. 25 lipca 2018 roku mężczyzna nie zastosował się do polecenia zatrzymania pojazdu wydanego przez funkcjonariusza policji. Po zatrzymaniu kierowcy wyszło na jaw, że wobec 42-latka orzeczono zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Kilkumiesięczna rozprawa zakończyła się 17 maja 2019 roku. Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu wymierzył Szymonowi K. surową karę. Uznając, że oskarżony działał w warunkach tzw. recydywy sędzia skazał 42-latka na karę trzech lat więzienia. Wyrokiem sądu oskarżony został zobowiązany do pokrycia kosztów sądowych, zaś po wyjściu z więzienia mężczyzna przez pięć lat nie będzie mógł kierować pojazdami mechanicznymi.
Wyrok nie jest prawomocny, oskarżonemu przysługuje prawdo do odwołania się od decyzji sądu.
A jeszcze jak sędzia też jeździ po pijaku, to facio jako swojak, może zostać uniewinniony, z uwagi na niską szkodliwość społeczną
asdf
06.06.2019 13:30
no i w stanach facet z sądu idzie prosto do mamra i może sie odwoływać zza kratek. u nas jeszcze przez rok będzie jeździł zanim łaskawie "zgłosi się do odbywania kary".
and
06.06.2019 11:01
Kilku miesięczna sprawa w stanach sędzia pokoju załatwia to w 10 minut
KK24
Napisz komentarz
Komentarze